Forum o Pingwinach z Madagaskaru

Forum o Pingwinach z Madagaskaru


#316 2013-07-06 20:04:54

 QWERTA

Lirimaer

Skąd: z Zoo w Central Parku
Zarejestrowany: 2012-11-19
Posty: 649
Ulubiona postać z PzM: Kowalski
Ulubiony pairing z PzM: Skilene
Znienawidzona postać z PzM: Mort

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

Uśmiechnęłam się.
-To dobrze. Trzeba się kopsnąć do apteki... Jedzenie odpierają o siódmej rano. Mamy jeszcze... -zerknęłam na zegar -trzy godziny. Więc ja teraz śmigam po te leki, potem biorę się za miny, potem zwijamy zatrute skrzynie. Bułka z margaryną... -ziewnęłam potężnie, odgarniając włosy z twarzy. Podeszłam do włazu. -Apteka jest jakieś dwa kilometry stąd, więc wrócę za niecałe dwie minuty. Narka! -śmignęłam na zewnątrz i przeskoczyłam przez barierkę. Wykorzystałam moją specjalną zdolność - zmieniłam się w psa (wilczarza irlandzkiego) i z miejsca rozwinęłam największą prędkość. A że wilczarze irlandzkie potrafią pędzić naprawdę szybko, naprawdę wrócę do bazy za dwie minuty. Może nawet za jedną i pół minuty.


I'm an angel with the shotgun
fighting 'till the war is won
I don't care if heaven won't take me back

Offline

 

#317 2013-07-06 21:29:29

 Arisu

R.I.P.

47167281
Skąd: Wszędzie
Zarejestrowany: 2013-02-01
Posty: 3793
Ulubiona postać z PzM: Kowalski

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

Miney pobiegła do apteki po leki. Całkiem miło z jej strony...
Cóż, tak to jest. Gdy najmniej potrzeba, ja się rozchoruję. I to nie to, że zmyślam sobie choroby z braku czasu, tylko zadobrej odporności nie mam. A wszystko przez nadopiekuńczych rodziców.
Bo kto, jak nie oni wpadliby na pomysł, bym chodziła w okularach, pomimo iż ich nie za bardzo potrzebowałam  -1 to nie jest aż taka wada...
Rodzice, dom, niezbyt tęsknię, ale czuję, że tutaj nie jest moje miejsce tylko tam - w domu...
I jeszcze jestem chora... Czy może być gorzej?


Arisu rozpaczliwie szuka towarzystwa ; _ ; ktoś coś na GG?

Offline

 

#318 2013-07-16 08:09:51

 Angie Kowalski

Pani Kowalska

42507333
Skąd: Inowrocław
Zarejestrowany: 2012-03-01
Posty: 5012
Ulubiona postać z PzM: Kowalski
Ulubiony pairing z PzM: Skitka
Znienawidzona postać z PzM: Doooooris !
WWW

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

Westchnęłam cicho i i wyskrobałam z szafy szprotkę w puszcze.
- Ktoś ma ochotę na kolacje ? - zapytałam, chcąc się na cokolwiek przydać.


Zapraszam na bloga:
http://angelika-smigielska97.blog.onet.pl/
Czasami ostatnia rzecz jaka nam pozostaje to NADZIEJA
Poszukuję Bożydara Kowalskiego ;p

Offline

 

#319 2013-07-16 13:01:14

 Arisu

R.I.P.

47167281
Skąd: Wszędzie
Zarejestrowany: 2013-02-01
Posty: 3793
Ulubiona postać z PzM: Kowalski

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

-Ja nie... Nie jestem głodna - odpowiedziałam.


Arisu rozpaczliwie szuka towarzystwa ; _ ; ktoś coś na GG?

Offline

 

#320 2013-07-16 14:24:36

 Angie Kowalski

Pani Kowalska

42507333
Skąd: Inowrocław
Zarejestrowany: 2012-03-01
Posty: 5012
Ulubiona postać z PzM: Kowalski
Ulubiony pairing z PzM: Skitka
Znienawidzona postać z PzM: Doooooris !
WWW

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

- To może, któryś z was ? - pomachałam rybą w kierunku drużyny Komandosów, jednak również oni nie mieli ochoty na posiłek.
Zrezygnowana sięgnęłam po widelec i zaczęłam sama pożywiać się rybnym daniem.


Zapraszam na bloga:
http://angelika-smigielska97.blog.onet.pl/
Czasami ostatnia rzecz jaka nam pozostaje to NADZIEJA
Poszukuję Bożydara Kowalskiego ;p

Offline

 

#321 2013-07-17 08:49:55

 Arisu

R.I.P.

47167281
Skąd: Wszędzie
Zarejestrowany: 2013-02-01
Posty: 3793
Ulubiona postać z PzM: Kowalski

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

Naprawdę byłam głodna. Ale ryby nie za bardzo chciałam jeść.
Poczułam, że mi niedobrze. W szybkim tempie, jak na osobę z gorączką pobiegłam do WC (trafiłam instynktownie).
Nie minęło kilka sekund, a już klęczałam nad kiblem i rzygałam.
Eh... Wiedziałam, że nie powinnam jeść tej obrzydliwej sałatki z majonezem. Chyba był popsuty, a jajka nieświeże. Tak to jest, gdy się je zepsute rzeczy...
Gdy myślałam, że już skończyłam, to nadeszła kolejna tura.
Chyba reszta śniadania... I wszystko, co zjadam od rana, do teraz.
Nie mam pojęcia, czy siedzieć tu dalej na wszelki wypadek, czy wracać na pryczę... Ale chyba to drugie...
Wstałam i podeszłam do umywalki. Umyłam twarz. Spojrzałam w lustro. Makijaż się jeszcze trzymał, ale moje potargane włosy mogły pozostawić wiele do życzenia. Ponadto oczy mi się błyszczały. Postanowiłam wreszcie się położyć.
Z trudem doszłam do drzwi. Wyszłam po wielkim siłowaniu się z klamką. Chodzenie było dla mnie bardzo trudne i wyczerpujące, zwłaszcza że zaczęłam gorzej widzieć.
W końcu położyłam się. Dopiero teraz odczułam, że tak źle się czuję, a pewnie mam już ponad 39 stopni...
Jeżeli Miney szybko nie wróci, będzie naprawdę niedobrze.


Arisu rozpaczliwie szuka towarzystwa ; _ ; ktoś coś na GG?

Offline

 

#322 2013-07-17 09:00:09

 Angie Kowalski

Pani Kowalska

42507333
Skąd: Inowrocław
Zarejestrowany: 2012-03-01
Posty: 5012
Ulubiona postać z PzM: Kowalski
Ulubiony pairing z PzM: Skitka
Znienawidzona postać z PzM: Doooooris !
WWW

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

Zjadłam moją sałatkę rybną i niepewnie zerknęłam w kierunku Wioletty.
Nie wyglądała za dobrze. Poza tym niebezpieczeństwo zarażenia się wzrastało z każdą sekundą.
I jakby tego było mało nagle Komandosi się gdzieś rozpłynęli.
- Wiola widziałaś chłopaków ? - spytałam widocznie przejęta - Gdzie oni się szwendają o tej porze ?!


Zapraszam na bloga:
http://angelika-smigielska97.blog.onet.pl/
Czasami ostatnia rzecz jaka nam pozostaje to NADZIEJA
Poszukuję Bożydara Kowalskiego ;p

Offline

 

#323 2013-07-17 09:42:50

 Arisu

R.I.P.

47167281
Skąd: Wszędzie
Zarejestrowany: 2013-02-01
Posty: 3793
Ulubiona postać z PzM: Kowalski

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

-Eee, nie wiem... Może... Walczą z Bulgotem? Nie wiem... Nie wiem, czy Miney wróci... Sporo czasu minęło... A jeśli coś jej się stało? - powiedziałam.
Jej, oby wróciła... Ale ze mną jest coraz gorzej.
Zmierzyłam temperaturę.
39.6... Nie ma na co czekać.
-Angie, znasz się trochę na chemii? - zapytałam.


Arisu rozpaczliwie szuka towarzystwa ; _ ; ktoś coś na GG?

Offline

 

#324 2013-08-09 18:39:06

 QWERTA

Lirimaer

Skąd: z Zoo w Central Parku
Zarejestrowany: 2012-11-19
Posty: 649
Ulubiona postać z PzM: Kowalski
Ulubiony pairing z PzM: Skilene
Znienawidzona postać z PzM: Mort

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

Śmignęłam przez trawnik, trzymając w skrzydle reklamówkę z lekami. Zwinęłam, jakżeby inaczej. Nagle zamajaczyła mi przed oczami ciemna postać, którą trudno było pomylić z inną. Wielki osiłek na sterydach, patrzący mi prosto w oczy. Nie mogło być lepiej...
-Spływaj -warknęłam. Niby nie mógł mnie zrozumieć, ale sprawiło to że poczułam się pewniej. Nie miałam czasu na walkę... Skręciłam w lewo, tak żeby ukryć się pod wiatą przystanku autobusowego. Włączyłam piąty bieg, kierując się w stronę Zoo. Usłyszałam za sobą tupot ciężkich stóp... 

(Wezmę X'a. I tak nikt go dotąd nie wziął ;P)

====================================================

Pędziłem ulicą za kolejnym pingwinem, trzymającym w skrzydle podejrzaną torbę. Jeśli go złapię, udowodnię mu kradzież. A wtedy cały świat mi uwierzy...
Wyjąłem w biegu pistolet na strzałki usypiające i strzeliłem. Bezbłędnie, hehe.

====================================================

-Auć. -stęknęłam, czując strzałkę wbijającą mi się w ramię. Głupstwo, dotrę do bazy zanim środek nasenny zacznie działać. Przyspieszyłam, tak że osiłek wyłożył się na kolejnym zakręcie.
-Hahahaha... -mruknęłam, docierając do bramy Zoo. Po chwili przeskakiwałam już przez barierkę wybiegu pingwinów.
-Hej! -krzyknęłam zeskakując na podłogę bazy. Położyłam na stole leki, ale już po chwili zrobiło mi się słabo... Szybko wyszarpnęłam z ramienia felerną strzałkę, ale musiałam oprzeć się o ścianę, żeby nie przewrócić się na ziemię...


I'm an angel with the shotgun
fighting 'till the war is won
I don't care if heaven won't take me back

Offline

 

#325 2013-08-09 18:59:51

 Arisu

R.I.P.

47167281
Skąd: Wszędzie
Zarejestrowany: 2013-02-01
Posty: 3793
Ulubiona postać z PzM: Kowalski

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

Wstałam z pryczy i chwiejąc się podeszłam do Miney.
-Nic... nic ci... nie jest? - zapytałam.


Arisu rozpaczliwie szuka towarzystwa ; _ ; ktoś coś na GG?

Offline

 

#326 2013-08-09 19:46:00

 QWERTA

Lirimaer

Skąd: z Zoo w Central Parku
Zarejestrowany: 2012-11-19
Posty: 649
Ulubiona postać z PzM: Kowalski
Ulubiony pairing z PzM: Skilene
Znienawidzona postać z PzM: Mort

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

-Nie. S-s-s-spoko... -jęknęłam jąkając się. -O-o-o-ficer X. T-to tylko środek usy-usypiający, n-nic mi nie jest. - Wskazałam skrzydłem na torbę z lekami. -To wszystko m-masz z-z-zażyć. Teraz. -po czym plasnęłam na ziemię, osuwając się po ścianie. No ale za to Wiola ma leki...


I'm an angel with the shotgun
fighting 'till the war is won
I don't care if heaven won't take me back

Offline

 

#327 2013-08-09 19:55:19

 Arisu

R.I.P.

47167281
Skąd: Wszędzie
Zarejestrowany: 2013-02-01
Posty: 3793
Ulubiona postać z PzM: Kowalski

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

Chwiejąc się podeszłam do stołu, na którym była torba pełna leków. Wzięłam ją na pryczę.
Po kolei wzięłam najróżniejsze leki, tak jak to robię w domu. Położyłam się.
Oczy mi się momentalnie zamknęły.


Arisu rozpaczliwie szuka towarzystwa ; _ ; ktoś coś na GG?

Offline

 

#328 2013-08-09 20:36:52

 QWERTA

Lirimaer

Skąd: z Zoo w Central Parku
Zarejestrowany: 2012-11-19
Posty: 649
Ulubiona postać z PzM: Kowalski
Ulubiony pairing z PzM: Skilene
Znienawidzona postać z PzM: Mort

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

-Ouu... -stęknęłam, podnosząc głowę. Środek nasenny nadal działał, ale za to mogłam już normalnie myśleć. Wiola zasnęła, może to i dobrze. Angie siedziała przy stole. Reklamówka z lekami leżała poza moim zasięgiem...
-Angie -powiedziałam, na szczęście bez jąkania się. -Możesz mi podać tę reklamówkę? Mam tam lek który zlikwiduje działanie środków usypiających...


I'm an angel with the shotgun
fighting 'till the war is won
I don't care if heaven won't take me back

Offline

 

#329 2013-08-10 14:07:47

 Ipossibelka222

Ta od MLP i Hetalii

47588975
Skąd: Nie mam bladego pojęcia...
Zarejestrowany: 2013-04-12
Posty: 1401
Ulubiona postać z PzM: Rico <3
Ulubiony pairing z PzM: Skilene 4-EVER!!
Znienawidzona postać z PzM: Skipper... Tak, tak Skipper...
WWW

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

-Ja podam!-powiedział Rico sięgając po reklamówkę i podając ją Minny.


Hetalia + MLP = Maximum słodkości. :3

http://i43.tinypic.com/29gcx8h.jpg

Offline

 

#330 2013-08-10 18:39:26

 QWERTA

Lirimaer

Skąd: z Zoo w Central Parku
Zarejestrowany: 2012-11-19
Posty: 649
Ulubiona postać z PzM: Kowalski
Ulubiony pairing z PzM: Skilene
Znienawidzona postać z PzM: Mort

Re: Nasze Pingwiny z Madagaskaru

(Minny?   http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSy4gP6etl-bygP3UKvxfTup1Y1v0K1Fav783RQqxD97-Y7gsc4R7QGWag Miney! Pisze się tak jak Miley, tylko że przez n )

-Dziękuję. -kaszlnęłam. Wyjęłam małą strzykawkę i wbiłam sobie skrzydło. -Ugh. -skrzywiłam się. Poczułam jednak, jak lek rozchodzi mi się po całym ciele. Uff, jest dobrze. Umysł mi się rozjaśnił. -Dobra. Szybka akcja. Ja lecę rozbroić tę durną bombę, Rico szuka reszty, Angie siedzi tu z Wiolą. Koniec przekazu. Enjoy. -po czym wypadłam z bazy, przy okazji łapiąc wykrywacz materiałów wybuchowych. Wiem że za szybko podejmuję decyzje (wyglądali jakby ich zamurowało), ale taka moja natura. Ech...


I'm an angel with the shotgun
fighting 'till the war is won
I don't care if heaven won't take me back

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.rolnictwo2010.pun.pl www.ochronasrodowiskaug.pun.pl www.cs-armagedon.pun.pl www.komurka.pun.pl www.asg-mcz.pun.pl