Forum o Pingwinach z Madagaskaru
Gość
Pytanie 1- łatwe.
Ile postów napisali łącznie wszyscy użytkownicy o randze zaawansowany?
Gość
Offtop, offtop, everywhere...
Proponuję założyć osobny wątek, bo to, o czym teraz piszecie, nie ma raczej nic wspólnego ze "słabymi elementami w pingwinach".
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Gość
SS napisał:
Jezu... Co, mam ci tu napisać referat? Nie lubię i tyle. Co cię to obchodzi? Podręcz sobie kogoś innego, bo mnie męczysz.
No tak, ale według mnie takie "Nienawidzę Skippera, jest ch***wy (napisałem to w takim stylu, jak ty w jednej z wypowiedzi) i nie chcę uzasadniać" to zwykłe hejtowanie. Podaj jakieś sensowne uzasadnienie. Nie musisz pisać referatu, jedno zdanie wystarczy.
Gość
Ekhem... Proszę wszystkich o uwagę. Adwokat Mercury zabiera głos.
Mr. Julius napisał:
No tak, ale według mnie takie "Nienawidzę Skippera, jest ch***wy (napisałem to w takim stylu, jak ty w jednej z wypowiedzi) i nie chcę uzasadniać" to zwykłe hejtowanie. Podaj jakieś sensowne uzasadnienie. Nie musisz pisać referatu, jedno zdanie wystarczy.
Po prostu tak ma i już. Nie trzeba każdego lubić, nie ma też przymusu do mówienia (pobudka, PRL już się skończył). To wolny kraj i wolny Internet.
W ogóle w czym Ci to przeszkadza?
Chyba nie w tym, że chce stworzyć odcinek z Kowalskim-komuchem?
Nie znasz się na żartach... Ja też, ale to inna sprawa.
Ostatnio edytowany przez Mercury (2013-03-06 19:44:16)
Gość
Mercury napisał:
Po prostu tak ma i już. Nie trzeba każdego lubić, nie trzeba też wszystkiego wszystkim tłumaczyć. Pobudka, już komuna się skończyła To wolny kraj i wolny Internet.
Do uzasadnienia do niczego nie dojdziemy. Taka osoba, która po prostu wyraża swoją opinię, nie podając uzasadnienia, może być równie dobrze hejterem nabijającym posty (o czym już mówiłem...). Oczywiście o nic nie podejrzewam SS, ale co prawda, to prawda. Dzięki temu można dojść do wielu faktów.
Mercury napisał:
To wolny kraj i wolny Internet.
Tak, ale jeszcze jakieś zasady w nim obowiązują. Uzasadnienie nią nie jest, ale jest równie ważne.
Mercury napisał:
W ogóle w czym Ci to przeszkadza? Czy myślisz, że on naprawdę chce stworzyć odcinek z Kowalskim-komuchem, zabójcą Skippera?
Nie przeszkadza mi to. Nie chce - nie musi. Ale jak tak... To brzmi trochę głupio. Bez obrazy.
Co do odcinka... Byłby bardzo ciekawy...
Mercury napisał:
Nie znasz się na żartach...
No dobra, tylko powiedz mi, gdzie tu jest żart.
Mercury, chcę zapytać jeszcze jedno - dlaczego ty WE WSZYSTKIM się ze mną nie zgadzasz i wykłócasz? Ja rozumiem, że może jesteśmy całkowicie odmiennymi osobami, ale że we wszystkim...?
Gość
Przyznam szczerze: nie mam teraz czasu i ochoty żeby robić kolejne kopiuj-wklej i argumentować Twoje wypowiedzi.
Mam dosyć tagu quote.
Gość
O ludzie!
Mam dla was zadanie, które może (100% szans... A, nie trzymałam liczydło do góry nogami *głupi uśmiech*... 0% szans) spowoduje że przez najbliższe kilka (tygodni/dni/godzin/minut - niepotrzebne skreślić) nie znajdziecie jakiegoś powodu do kłótni.
A więc... znajdźcie jakiś temat w którym się bezwarunkowo zgadzacie (np. obydwoje uważacie, że moje pomysły są strasznie głupie (np. to oto zadanie dla was)).
Jak coś znajdziecie to do mnie napiszcie (oj długo poczekam, oj długo).
No ale... straszy się zrobił. Więc do tematu.
*myśli... myśli... myśli...*
Odcinki są za krótkie.
No i takie postacie jak Antonio. Nie lubię ideałów.
Pani Kowalska
JA JUŻ MÓWIŁAM...
Nwm czy ktoś zauważył xD
Powiem to jeszcze raz, tylko głośniej:
NOWE POSTACI !
Ale takie konkretne z jakąś fajną przeszłością i dobrze dobranym charakterem ;>
A co do Marcina i Merkurego...
Panowie wasze spory są jałowe...
Niekiedy trzeba powiedzieć coś krótko, ale często trza też swoje zdanie wytłumaczyć.
Tak przynajmniej ja uważam
Ostatnio edytowany przez Angie Kowalski (2013-03-07 07:05:18)
Offline
Gość
Taa, wiadomo że Mercury ma rację... Pewnie Marcin jego też zanudzał na śmierć i zadawał pytania typu ,,Czemu masło to masło, a nie jogurt? "
Gość
SS napisał:
Taa, wiadomo że Mercury ma rację... Pewnie Marcin jego też zanudzał na śmierć i zadawał pytania typu ,,Czemu masło to masło, a nie jogurt? "
Nie. Mercury po prostu wszystkiego się czepia i wiecznie się kłóci.
Nie sądzę, by miał rację. DLA PEWNOŚCI zapytałem się nawet mojej nauczycielki (choć byłem już pewny stuprocentowo co do tego). Zgadnij, jaka była jej odpowiedź. "Uzasadnienie jest ważne".
Hmm... Sądzisz, że ma rację, bo cię broni, nieprawdaż?
Ostatnio edytowany przez Mr. Julius (2013-03-07 14:53:50)
Gość
Dobra, drogi tagu quote... Przynajmniej na jeden dzień od Ciebie odpocząłem.
SS napisał:
Pewnie Marcin jego też zanudzał na śmierć i zadawał pytania typu ,,Czemu masło to masło, a nie jogurt? "
Mniej więcej.
Mr. Julius napisał:
Nie. Mercury po prostu wszystkiego się czepia i wiecznie się kłóci.
Właśnie sam sobie doczepiłeś gwóźdź, przyjacielu. To Ty zacząłeś.
Mr. Julius napisał:
Nie sądzę, by miał rację.
Sądź tak dalej. I tak nikt Cię nie słucha.
Mr. Julius napisał:
DLA PEWNOŚCI zapytałem się nawet mojej nauczycielki (choć byłem już pewny stuprocentowo co do tego). Zgadnij, jaka była jej odpowiedź. "Uzasadnienie jest ważne".
Ciekawe, jak brzmiało pytanie. Liczy się też jakość tych uzasadnień - a te wyssane z palca (tylko po to, żeby były) możesz sobie wsadzić [cenzura].
Ostatnio edytowany przez Mercury (2013-03-07 15:30:55)
Gość
Sprawdzałem na necie znaczenie imion. Marcin - osoba leniwa, podchodząca do życia bez zapału, nie posiadająca zbytniego poczucia humoru. Z natury raczej flegmatyk. Lubi czepiać się drobnych szczegółów i awanturować się. Spytałem nauczycielki o to. DLA PEWNOŚCI. Ma męża Marcina. Odsiaduje cztery lata za włamania i rozboje.
Gość
Mam prośbę. Może założycie nowy temat pod nazwą "Kłótnie Marcina i Merkurego".
Z tego co wiem na tym forum obowiązuje niepisana zasada, że najfajniej jest pisać . Bo jak piszemy na temat, to się robi nudno.
Tak więc: stworzycie temat = koniec kłótni (no chyba, że zamierzacie łamać "zasady" )
Gość
Spoko. Zakładam.