No, należy jej się należy. Dziękuję za poparcie pomysłu o podobieństwach, ale przeciwieństwa będą chyba jednak lepsze.

Alice napisał:

Jeżeli byłyby przeciwieństwami, to
przeciwieństwem Skippera byłaby zalękniona i niezbyt pewna siebie praktykantka-małolata,
przeciwieństwem Kowalskiego byłaby jakaś głupawa i ciapowata modnisia,
przeciwieństwem Rico byłaby pedantyczna na punkcie czystości dama o wrednym usposobieniu, a
przeciwieństwem Szeregowego byłaby agresywna, niemiła i wulgarna dziewucha, którą mało kto by tolerował.

To jest GENIALNE! Wspaniały pomysł-wymyśliłam te przeciwieństwa, a jednak sama bym tego lepiej nie ujęła.

Na Bronksie jest spoko-git. Jedna to może być moja Miley?? <Ja na serio bym chciała poszaleć jako ona-bo ona to ja, prawda? Bo jak ja nie jestem ją, a ona nie jest mną-to kto jest kim?>

Mnie się podoba. Nawet bardzo mnie się podoba. Podoba mnie się, że szok. Tak mi się podoba, że...*PRZESTAŃ!* Dobra, dobra...
Ja chcę być Mil! Eeee... Co ja się tak na nią uparłam??

A ja chyba... Przeciwieństwem Kowcia? Tak! Na stówę! Proszę.... Ale nie myślcie, że jestem taka! To chyba też moje przeciwieństwo...

Nie wiem, jak wy, ale mnie ten pomysł z przeciwieństwami nie za bardzo się podoba. Za to ten z podobieństwami już tak.
No i wypadałoby już zacząć.
Czy ta grupa musi być umiejscowiona w jakimś zoo? Proponuję jakiś teren poza ludźmi. A jeśli już musi być zoo, to jestem za Bronx.
Imiona... <wzrusza ramionami> Niech ci będzie, Ipossibelka. Jedną z nich może być Miley. Nie wiem, kim ona jest (nie czytałem opowiadania), ale jak tak bardzo chcesz...
Pozostały jeszcze trzy. Zostawiam to zadanie wam. <evil smile while walking away>

Dziękuję! Dziękuję Mr.Julius! Tak bardzo dziękuję!
Alice-Modnisia jest już zajęta. To Miley!

Ostatnio edytowany przez Ipossibelka222 (2013-06-07 15:54:49)

Ej, mam pomysł. Może być maskonur ? Plissssss...

Moja niesympatyczna pingwinka ma na imię Dorsse (bo kojarzy się. z dorszem). Przeciwieństwo Szeregowego ZAKLEPANE !!