Forum o Pingwinach z Madagaskaru
Gość
Dziewisława przyglądała się całej scenie zza krzaków...
Pani Kowalska
Alchemiczka widząc, że Strażnicy mają przewagę liczebną głośno krzyknęła :
- Panny czas brać nogi za pas i uciekać, pókim możemy !!
Offline
Ta od MLP i Hetalii
Klara poderwała się do biegu, gdy nagle usłyszała, że jeden ze strażników próbuje się na nią rzucić. Odwróciła się. Strażnik już był w locie, ale Klara jak gdyby nigdy nic tylko się odsunęła. Przed oczami strażnika pojawił się DUUUŻY głaz.
-Nie, nie, nie, nie!-krzyknął tuż przed tym, gdy uderzył głową w kamień i zemdlał.
-W sam środeczek...-uśmiechnęła się Klara zacierając z zadowolenia ręce.
Offline