Hehe...sądzę że musi być bardzo tolerancyjna i nie może ciągle moralizować Rico. Jest obleśny (i to w nim lubię) ale to się raczej nie zmieni. Musi akceptować jego psychopatyczne wybryki :-)

Niee...zamęczą się nawzajem. Musi być bardzo wyrozumiała ale i energiczna. :-)

Ostatnio edytowany przez RicoMarico (2013-03-26 13:47:05)

Ja myślę, że Shelly byłaby dobra.
Marlenka miała trochę racji mówiąc, że ta dwójka do siebie pasuje.
Metody, które wykorzystywała strusica by zdobyć nielota wyraźnie zakrawały na psychopatyzm xD
Sądzę, że by się dogadali ;D

Tak, bo twórcy nie mają mózgu...
Producenci nie pomyśleli.
Gdyby stworzyli kilka serialowych par, a potem ukazywali ich życie - radości, smutki, kłótnie, rozstania, powroty - to program na pewno miałby większą oglądalność.
Tak sądzę.

Niekoniecznie...
Gdyby Shelly się nie wydała - nie przybiegła i powiedziała, że wywaliła lalkę do kosza - to może chodziłabym z Rico.
W końcu Marlena prawie przekabaciła Psychopatę na stronę strusicy xD

To bym się chyba porzygał.

Shelly + Miłość = Miliony ludzi uciekających z płaczem i wstydem sprzed telewizora.

Ja jakoś nie lubię tej strusicy...
Ona nie zasługuje na Rico.