- Forum o Pingwinach z Madagaskaru http://www.skilene.pun.pl/index.php - Gry RPG http://www.skilene.pun.pl/viewforum.php?id=26 - Kill Justin Bieber!!! http://www.skilene.pun.pl/viewtopic.php?id=500 |
QWERTA - 2013-09-06 19:25:18 |
Czy czas się wyżyć :D |
Arisu - 2013-09-06 19:37:03 |
Wioletta - Alice |
QWERTA - 2013-09-06 19:39:09 |
Dodałam :) |
Arisu - 2013-09-06 20:00:01 |
Yyy, no nie. Tajną agentką, po stronie zła. |
Ipossibelka222 - 2013-09-07 13:57:26 |
A moja Miley też może? |
QWERTA - 2013-09-07 14:02:19 |
Jasne! ;) |
Ipossibelka222 - 2013-09-07 14:35:42 |
Dzięki ;) |
QWERTA - 2013-09-07 14:43:50 |
Yay! Oby Bieber zdechł... :D |
Arisu - 2013-09-07 14:45:58 |
Na pewno zdechnie. Skład najlepszy :) |
QWERTA - 2013-09-07 14:51:48 |
Tak. Żadnych kucy ;P |
Arisu - 2013-09-07 15:03:14 |
Uwaga, zaraz będę płakać!! |
Ipossibelka222 - 2013-09-07 15:13:20 |
O! To ja zhumanizuję i Mil i Pinkie Pie! |
histeryczka27 - 2013-09-07 17:57:49 |
Wchodze w to! :) |
QWERTA - 2013-09-08 20:17:50 |
Proszę, już dodałam :)
Tak wytłumaczyłam to w Rainbow Hill, mam nadzieję że Wam wystarczy :) |
histeryczka27 - 2013-09-17 19:06:59 |
Czyli mamy przedstawić swoje postacie? |
QWERTA - 2013-09-17 19:22:54 |
Nie trzeba, ale fajnie byłoby gdyby wszyscy dodali chociaż zdjęcia... |
Fluttershy - 2013-09-24 18:40:28 |
Mogłabym też zagrać? |
QWERTA - 2013-09-24 18:42:37 |
Oki :) Już dodałam. |
Ipossibelka222 - 2013-09-24 18:43:06 |
Emmm... To co? Zaczynamy? |
QWERTA - 2013-09-24 18:45:02 |
Oookeej... To kto zaczyna? :P |
Fluttershy - 2013-09-24 19:02:18 |
Ja na pewno nie. |
Ipossibelka222 - 2013-09-24 19:14:24 |
Ok, zacznę. |
QWERTA - 2013-09-24 19:27:31 |
Wzruszyłam ramionami, z niechęcią patrząc na hotel. |
histeryczka27 - 2013-09-24 19:33:15 |
-Ja bym proponowała desant z powietrza.- powiedziałam- Oczywiście samoloty, czy helikoptery nie wchodzą w grę. Trzeba znaleźć wysoki budynek. |
QWERTA - 2013-09-24 19:38:19 |
Rozejrzałam się po okolicy. Tuż obok nas stał biurowiec, na którego ścianie widniały rusztowania... |
histeryczka27 - 2013-09-24 20:31:51 |
Zaczęłam biec za ekipą. W drodze zastanawiałam nad moją przydatnośćą w grupie. |
Fluttershy - 2013-09-25 14:16:45 |
Szybciej! - krzyknęłam - Jeżeli się nie pospieszymy, ucieknie nam, do "fanek". To bardzo dobry plan! Tylko czy zdołamy go wypełnić? - zapytałam i schowałam się za jednym z krzaków widząc ochroniarza. |
Ipossibelka222 - 2013-09-25 18:01:26 |
- Padnij! - wrzasnęłam wskakując za Ivoly w krzaki. - Ekhm. To ochroniarz. - szepnęłam do reszty, która również skryła się za rośliną. - Poczekajcie, sprawdzę, czy nic nam nie zagraża. - wychyliłam głowę zza krzaków i zobaczyłam ochroniarza biegnącego w naszą stronę. - Kurde, widział nas! Szybko, szybko, szybko! - krzyczałam przepuszczając ekipę przodem. - Uciekajcie, zajmę się nim! - wrzasnęłam wskakując facetowi na głowę. Przywaliłam mu szybko z liścia tak mocno, że upadł na ziemię. - Ha, tak to się robi! - powiedziałam patrząc na nieprzytomnego ochroniarza. Nagle przypomniałam sobie o drużynie. Odwróciłam się i zaczęłam biec w ich stronę. |
Fluttershy - 2013-09-25 18:25:18 |
CZEKAJCIE!!!!!! - wykrzyknęłam na głos i wskazałam palcem na Miley - Miley została w tyle! Musimy poczekać, nie dobiegnie - goniąc nas. Tak wiem, że możemy przez to nie zrealizować swojego planu, ale bez niej się nie powiedzie - po lekkich przemyśleniach dokończyłam - po prostu poczekajmy... |
Ipossibelka222 - 2013-09-25 18:32:42 |
Po chwili dobiegłam do reszty. |
Fluttershy - 2013-09-25 18:48:26 |
Na rusztowanie! - krzyknęłam - Biegnijmy, dopóki nie zorientują się w sprawie ochroniarza, jak skumają, już po nas... |
histeryczka27 - 2013-09-26 13:28:21 |
Biegłam jak szalona w stronę rusztowań. |
Fluttershy - 2013-09-26 14:14:40 |
Hej! - wykrzyknęłam, a wszystkie dziewczyny znacząco się na mnie spojrzały - Wiecie, no bo... - nie wiedziałam jak ubrać w słowa moje myśli - Jeżeli mamy powstrzymać świat przed jego muzyką, to... - zacięłam się na chwilę, ale dokończyłam - To czym to zrobimy? - Masło maślane, pomyślałam i po raz kolejny koleżanki użyły w odpowiedzi "spojrzenia", więc nieudolnie próbowałam wyjaśnić, o co mi chodzi - No cóż... - zabrakło mi słów, a koleżanki jak się patrzyły, tak patrzą się nadal - No wiecie... - dorzuciłam, ale nic z tego nie wyszło - Jakiś nóż, albo coś - pomyślałam, że mówiąc w ten sposób dojdziemy do porozumienia, ale po chwili zaczęłam gadać z sensem - OK. UWAGA! (bo teraz walę prosto z mostu) CZYM ZAKOŃCZYMY JEGO ŻYWOT?! - wykrzyczałam na głos, ale niestety jeden z ochroniarzy usłyszał mój wrzask i rzucił się w pogoń w moją stronę - Ojoj, ojojojojoj, co to będzie? Co teraz ze mną będzie? - głośno myślałam... |
histeryczka27 - 2013-09-26 15:02:19 |
Spojrzałam w górę. Drugi ochroniarz zaczął gonić Ivoly. |
Fluttershy - 2013-09-26 16:04:00 |
Dziękuję! - odparłam bez zastanowienia - A jednak to ja dokonam tej niezwykle słodkiej zbrodni - zaczęłam myśleć - To ja uratuję świat! To mnie będą wielbić! Ja... Ja zostanę... WŁADCĄ ŚWIATA! - po chwili zaczęłam śmiać się wrogim tonem - Buahahahahahaha!!!!!! TO JA!!!!! - przyjaciółki spojrzały się na mnie znacząco, a ja przez resztę drogi siedziałam cicho, dopóki... |
histeryczka27 - 2013-09-26 16:28:50 |
- Ufff,w końcu dotarłyśmy .- stwierdziłam- O tutaj jest wyżej niż myślałam. |
Ipossibelka222 - 2013-09-26 16:32:24 |
Odwróciłam się. Zobaczyłam... kogoś... |
histeryczka27 - 2013-09-26 17:02:41 |
-Ej spokojnie, ja tylko chcę wam pomóc w tej misji pt.Unicestwienie bimbera. |
Fluttershy - 2013-09-26 19:03:45 |
Hmmm, nie sądzę, że to jest dobry pomysł, a jak on coś nam zrobi? Czemu po prostu "ot tak" mamy skoczyć i mu zaufać, coś mi tu śmierdzi - pomruknęłam, ale nikt mnie nie słuchał, dlatego poczekałam aż wszystkie przeskoczą, chłopak spoglądał na mnie badawczo, a koleżanki zachęcały mnie do skoczenia, po chwili odpowiedziałam - Ja tu zostanę! - wykrzyknęłam, a potem wyszeptałam sama do siebie - W razie czego... |
histeryczka27 - 2013-09-26 19:43:12 |
- I w końcu ostatnia.- stwierdził chłopak, odstawiając Ivoly na ziemię.- ale ty jesteś lekka, w przeciwieństwie do księżniczki paralizator.- spojrzał na mnie z uśmiechem. |
QWERTA - 2013-09-26 21:33:36 |
-Dobra, moja działka! -uśmiechnęłam się, zabierając ręce. Podeszłam do szybu i wyciągnęłam z kieszeni wojskowej kurtki śrubokręt. -Odsuńcie się, tu jest wysokie napięcie! -ostrzegłam, manipulując przy wentylatorze. Po chwili śruby puściły. Złapałam wiatrak rękoma i szarpnęłam. Puściło. |
histeryczka27 - 2013-09-27 10:14:54 |
Po chwili usłyszałam strzał. |
QWERTA - 2013-09-27 16:52:22 |
Po chwili wylądowałam z rozpędem na podłodze. Od razu dostrzegłam pięciu strażników, patrzących na mnie ze zdziwieniem. Strzeliłam szybko w powietrze, po czym wycelowałam w jednego ze strażników. Pocisk odbił się jednak od jego kamizelki kuloodpornej, więc wcisnęłam pistolet do kabury i znokautowałam goryla kopnięciem z półobrotu. W tym czasie drugi złapał nie od tylu za ręce. Wyrwałam mu się i kopnęłam go w twarz, łamiąc mu nos. Jednak zostało jeszcze trzech, którzy otoczyli mnie i najwyraźniej zamierzali złapać. Nie czekając rzuciłam się na jednego z nich i powaliłam go na podłogę, W tym czasie jednak drugi z nich złapał mnie za kark i odciągnął od towarzysza. Oj, nie jest dobrze... |
histeryczka27 - 2013-09-27 17:03:05 |
-Oż ty draniu!- krzyknęłam do chłopaka- nikt ot tak nie zabiera mojego ukochanego nożyka. |
Ipossibelka222 - 2013-09-27 17:32:58 |
Stałam razem z Ivoly nasłuchując czy krzykną. Miney zapewne krzyknęła, lecz nic nie było słychać. |
histeryczka27 - 2013-09-27 17:49:07 |
Po chwili nasza towarzyszka znajdowała się na podłodze. |
Ipossibelka222 - 2013-09-27 18:04:47 |
Szliśmy, gdy nagle wybuchnęłam psychopatycznym śmiechem. |
histeryczka27 - 2013-09-27 18:18:46 |
Rzuciłam się na Miley i zatkałam jej usta dłonią. |
Ipossibelka222 - 2013-09-29 15:26:51 |
- Ojojoj... Co ja narobiłam... - szepnęłam. - Dobra, trzeba ich znieczulić. A, no i sory. - zarumieniłam się lekko po czym znikąd wyciągnęłam paralizator. Rzuciłam się na pierwszego z brzegu ochroniarza, przyłożyłam paralizator to jego twarzy i wcisnęłam guzik uruchamiający broń. |
QWERTA - 2013-09-29 15:44:39 |
Złapałam urządzenie z niechęcią. Nie czerpałam radości z zadawania bólu, lecz teraz teraz sytuacja mnie do tego zmusiła... Podskoczyłam i kopnięciem z półobrotu wywróciłam gliniarza na ziemię. Zanim zdążył się podnieść przyłożyłam mu broń do czoła i włączyłam. Drugi ochroniarz chciał mnie zajść od tyłu, ale zdążyłam się odwrócić i go porazić. Nagle usłyszałam strzał i poczułam, jak coś muskając moje ramię rozdziera mi skórę. Szybko rzuciłam paralizator z powrotem do Miley i skoczyłam w bok, uciekając przed kolejną kulą i jednocześnie trzymając się za krwawiące ramię. |
Ipossibelka222 - 2013-09-29 16:56:53 |
- Miney! - wrzasnęłam spoglądając na krew sączącą się z ramienia towarzyszki. - Oj, pożałujecie! - krzyknęłam i znów spojrzałam na paralizator. - DO ATAKU!! - rzuciłam się na trzech pozostałych przytomnych ochroniarzy. Bez problemu ich poraziłam. Stanęłam przed gliniarzem, który posiadał pistolet. Zanim zdążyłam wskoczyć mu na ramię strzelił we mnie. Kurde, trafił mnie w nogę. Strasznie bolało, ale byłam twarda. Wzięłam leżący nieopodal klucz francuski i przypier... znaczy przywaliłam ochroniarzowi z całej siły w nogę. Ten wypuścił pistolet i zatoczył się. Wykorzystałam to. Podniosłam broń i strzeliłam gliniarzowi w twarz. Upadł martwy na ziemię z zakrwawioną twarzą. Ugh, co to było za przeżycie... |
QWERTA - 2013-09-30 14:15:57 |
-Tak... Tak, wszystko okej... -odparłam. Teoretycznie mogłam od razu wyleczyć ranę, ale przecież Miley też była ranna, no i nie powinna wiedzieć o moich zdolnościach... Dobra, nieważne. Dla przyjaciół robi się wszystko! |
Ipossibelka222 - 2013-09-30 16:35:49 |
Umykając przed kulami zastanawiałam się jak Miney mogła wyleczyć mą ranę dotknięciem. Dziwne... - Ivoly, uważaj! - wrzasnęłam odpychając Ivoly przed lecącą w jej stronę kulą w ostatniej chwili. - Uff... - odetchnęłam. - Nie wybaczyłabym sobie, gdyby jeszcze ktoś z nas ucierpiał... UWAŻAJ!! - krzyknęłam schylając głowę towarzyszki przed kolejnym pociskiem. - Ehh... Chyba trzeba będzie jeszcze raz użyć przemocy... |
histeryczka27 - 2013-10-26 19:41:26 |
Nagle Miley kopnęła ochroniarza w klatkę piersiową. |