Wszelkie pomysły nt. Fanowskiego Sezonu 4 trafiają tutaj. Można również wstawić tutaj pojedyncze fragmenty swoich epizodów (pod warunkiem, że będą one stosunkowo krótkie, nie aż tak bardzo ważne i raczej rzadko przez jedną osobę wstawiane).

Pytałeś o pomysły...

Ja wypiszę trzy, które wyczytałam :
1. Pomysł Alice - Pingwinice mieszkają na osobnym wybiegu, ale w zoo w CP.
2. Twój Pomysł - Mieszkają w innym miejscu, ale w środku sezonu przybywają do zoo na stałe
I do tego odnosi się mój pomysł,a by nasze bohaterki pracowały w Kopenhaskiej Agencji, w tamtejszym zoo.
Mogłyby się znać od urodzenia, tak jak to powiedziała Katie...

A teraz trzeba się zastanowić, które pomysły wdrażamy, a które wywalamy...

Ok, to ja się rozpiszę ;p
Według mnie, najlepiej byłoby, gdyby pingi mieszkała w dwóch różnych miejscach, może być np. Central Park i Bronx.
W Happy Feet pingwinki chodziły do czegoś na kształt szkoły (szkółki pingwinów ?), nasi bohaterowie mogliby tak się poznać.
Od dziecka będą ze sobą rywalizować, stąd ta wzajem niechęć. Ktoś ma jeszcze pomysły ?

Mamy być dziećmi ?XD
Ale tj sezon 4 Katie...
O.o
Nie czaję już nic
; O

Oj mała, o przeszłości mówię ;p

Aha, kumam...
Jeden odcinek mógłby opowiadać o ich przeszłości
Dobra, dalej czekamy na propozycję !!

A gdyby jakimś cudem pingwinki trafiły do tego samego zoo co pingwiny, ale na innych wybiegach, a dwa oddziały by się wzajemnie nienawidziły (a raczej udawały... albo i nie... jak chcecie xD)
Mogłyby trafic do Central Parku, bo np.w innych zoo jest tyle zwierząt, że nie mogą ich wyżywić, więc odsyłają je tam, gdzie jest ich mniej.

I to jest jakiś pomysł...
Moim zdaniem one mogłyby wszystkie dorastać razem <dziewczyny> i dlatego byłyby bardzo zżyte i wgl ;P

Miałyby być rodzina? (taki pomysł... denny) Choć lepiej dobrymi znajomymi, które połączyła na dodatek służba.

Według mnie pomysł z dwoma wybiegami jest mało realny, żadne zoo tak nie robi.
Nie muszą być przecież rodziną, po prostu razem  mieszkały.

Współlokatorki ;D
Num w sumie...
Może jednak dwa osobne zoo ?

Aha. Ja w zoo byłam ze 2 albo 3 razy, ale widziałam, że na jednym wybiegu było dużo pingwinów, jeden stał koło drugiego na takiej wysepce xD Więc chyba lepiej zrobić tak jak przed chwilą powiedziała Angie.

Angie, ale pomysł jest od Alice napisał:

1. Pomysł Alice - Pingwinice mieszkają na osobnym wybiegu, ale w zoo w CP.

|
  |
  V

KingOfAllLemurs napisał:

Według mnie pomysł z dwoma wybiegami jest mało realny, żadne zoo tak nie robi.

Angie, ale pomysł mój napisał:

2. Twój Pomysł - Mieszkają w innym miejscu, ale w środku sezonu przybywają do zoo na stałe

Po czym przeszlibyśmy ponownie do punktu 1 lub - co gorsza - do pomysłu z tym samym wybiegiem. Nie zgadzam się ze samym sobą.

Angie, i wyobraźcie sobie, że pomysł też jej napisał:

I do tego odnosi się mój pomysł,a by nasze bohaterki pracowały w Kopenhaskiej Agencji, w tamtejszym zoo.
Mogłyby się znać od urodzenia, tak jak to powiedziała Katie...

Ciekawe, aczkolwiek Kopenhaga jest daleko. Proponuję, by pracowały dla wspomnianej przez ciebie agencji, po czym zostały przeniesione do Bronx. Powód? No nie wiem... Może żeby kogoś śledzić (nie pingwiny, bo to by było zbyt banalne)? Np. kogoś z CPZ. Często by tam przebywały, co wzbudziłoby ciekawość pingwinów i rozpoczęło rywalizację. W końcu po tak długiej rywalizacji, pingwinice dowiadują się o natywności Skippera (pingwiny o tym nie wiedzą), tym samym zmieniając swój cel.

Ja już nie wiem...

Jak dla mnie Dania odpada. Przynajmniej ja tak sądzę. Jeden Hans wystarczy :-)

Najfajniejszy jest pomysł z dwoma wybiegami w jednym zoo.

Niby co stoi na przeszkodzie żeby tak było ? Może władze zoo chciały oddzielić od siebie dwa gatunki pingwinów i dali te osobne wybiegi ? Przecież samice nie muszą być białobrewe.

Zastanówcie sie, ja będę się jakby coś dostosowywać :)

Opcja nr. 1 (Dwa wybiegi w CPZ) wygrała z największą ilością głosów (4. O łał, ale dużo).
Alice, czy mogłabyś pozmieniać nazwy wątków dodanych tutaj przeze mnie tak, by miały na początku jakiś znak interpunkcyjny? Bo ja chyba nie mogę tego zrobić.
Na:
== POMYSŁY, PROPOZYCJE, PRÓBKI... ==
== OC ==
== KOMENTARZE ==
== REGULAMIN ==
== REZERWACJE ==
(Jeśli byś mogła, to po prostu skopiuj tytuły, które wpisałem. Duże litery i spacje ładniej wyglądają)

W jaki sposób piszemy pierwszy epizod? To będzie debiut FPingwinów, więc odcinek będzie ważny. Razem, czy jakaś jedna osoba to zrobi?
FirePenguin, jeśli nie napiszesz opisu swojej epizodycznej postaci, to nie zostanie ona uznana. Po opublikowaniu pierwszego epizodu nie będzie już żadnej możliwości w zmianie OC (Może zdarzyć się jakaś sytuacja, w której to zrobimy, ale tylko może i raczej nie powinno jej być). Jedyną postacią, nad którą będziemy mogli dalej rozmawiać, to antagonista.

Spoiler:

Nie żeby co, ale sam chętnie zaproponowałbym mojego Kervilla. ^^

Może Administratorka otworzy nasze wspaniałe dzieło ?

Tak, tak, właśnie wkopuję Alice w pisanie pierwszego odcinka.

Mi to jest szczerze mówiąc obojętne. Dostosuję się :)

Ja również. Nie jestem wybredna. :)

To może niech któraś z was, mądrale zacznie pisać?
Ja jestem od sprawdzania :P

Alice, Ty również możesz pisać. Po prostu dałabyś mi do sprawdzenia. ;P
Proponuję... Każdy zapisuje jakieś pomysły do epizodu, potem to jakoś sklejamy w całość (ew. coś wywalając lub dodając) i ktoś z nas napisze.
Cytaty i krótkie fragmenty dozwolone.

Emm... Jest taki jeden tyci mici maluśki tyciuśki problem... Nie mam weny :p
Wena u mnie jest tylko na mordercze kuce...

Alice, nie obchodzi mnie to. Jeśli każdy tutaj tak będzie się tłumaczył (mam nadzieję, że tak nie będzie), to nigdy do niczego nie dojdziemy. Odnajdź tą wenę. Myślisz, że tak tylko się tłumacząc, ona do ciebie magicznie przyjdzie?
(Bez obrazy, po prostu mówię, co myślę)
Poza tym... Prosiłbym o wyrażenie Twojego zdania nt. mojego pomysłu.

Mr.Julius napisał:

Poza tym... Prosiłbym o wyrażenie Twojego zdania nt. mojego pomysłu.

Chodzi o Kervilla? Jeżeli tak, to proszę bardzo...
Jeżeli to byłby wróg, to chyba nikt nie miałby nic przeciwko niemu. Lecz dobrych postaci jest trochę dużo.
Mam nadzieję, że o to chodzi. Dziś mnie wcześnie obudzono, a wczoraj do późna próbowałam rysować Pinkamenę

Mr. Julius napisał:

Odnajdź tą wenę.

Nie da rady. Ostatnio mój umysł przepełniają kucyki i GG (też rozmowy o kucykach).

Mr. Julius napisał:

Myślisz, że tak tylko się tłumacząc, ona do ciebie magicznie przyjdzie?

Tak, właśnie tak :D

I jeszcze jedno...
Dlaczego niby ja mam pisać pierwsza?
Już i tak wiele zrobiłam, by wam pomóc.
Zresztą brakuje mi czasu nawet na narysowanie normalnego obrazka nie - psychicznego.

Alice napisał:

Chodzi o Kervilla? Jeżeli tak, to proszę bardzo...

Nie, nie chodzi o Kervilla, choć opinię o nim też chciałem usłyszeć.

Alice napisał:

Nie da rady. Ostatnio mój umysł przepełniają kucyki i GG (też rozmowy o kucykach).

Wyobraź sobie, że MÓJ umysł przepełnia Pokémon. A nad "Świtem" ciągle myślę.

Alice napisał:

Tak, właśnie tak :D

To powodzenia... Bo jakoś wątpię, że to się stanie.

Chodziło mi o pomysł "Wszyscy dają jakieś pomysły, potem sklejamy, ew. coś wywalamy lub dodajemy i ktoś to pisze".

Dlaczego niby ja mam pisać pierwsza?
Już i tak wiele zrobiłam, by wam pomóc.

To był z mojej strony taki żart. Dlatego też to przekreśliłam. Nikt Cię nie zmusza do pisania pierwszego epizodu samodzielnie.

Hmmm... To kto tu ma wenę, chęć i czas na pisanie pierwszego epizodu? W końcu to debiut pingwinek i podjęcie się tego zadania wymaga szczególnej staranności. Ja ostatnio mam wenę w kratkę. Zaczęłam pisać notkę na blogu, potem wena znów mnie opuściła, była jakieś 2-3 minuty i teraz znowu jej u mnie nie ma... :(

Mr.julius napisał:

"Wszyscy dają jakieś pomysły, potem sklejamy, ew. coś wywalamy lub dodajemy i ktoś to pisze".

Hmm, wolałabym, żeby jedna osoba pisała. W ten sposób, który proponujesz, byłoby wiele kłótni, itp., a przecież chodzi o to, by pracować w miarę szybko, wydajnie i dobrze. udziela mi się już gadka mojego szefa z pracy

Co do pierwszego epizodu, chyba nie mogłabym pisać, gdyż nie starczy mi czasu. Fora, FB, GG, prace podwórkowe, praca, odpoczynek po pracy w drukarni, rysowanie, żarcie usuwanie spamu ze skrzynki pocztowej, ściąganie tapet, dręczenie taty wyjazdem po telefon. Tak z grubsza.
Może nich to zrobi ktoś w miarę czasowy?

Ja rezygnuję. Nie chcę już brać w tym udziału, bo nie mam czasu, pomysłów i tak dalej...

Yup, nikt nie ma czasu, weny, chęci... Nie wiem, po co my jeszcze to robimy. -_-
Mogę to napisać, ale kiedy to dostaniecie i jakie to będzie... Tego już nie wiem.

Dobra. Kto ma:
-Czas
-Wenę
-Chęć
Na pisanie pierwszego odcinka?
Ipossibelka nie, Alice też nie, Fire Penguin rezygnuje...

Ehh, pomogłabym, ale z czasem u mnie kiepsko.

Ipossibelka222 napisał:

Dobra. Kto ma:
-Czas
-Wenę
-Chęć
Na pisanie pierwszego odcinka?
Ipossibelka nie, Alice też nie, Fire Penguin rezygnuje...

Czas ma każdy. Naprawdę wątpię, by na forum, gdzie wiek zdecydowanej większości użytkowników sięga ok. 11-13 lat, żadna osoba nie miała czasu. Ja rozumiem, że ktoś może mieszkać na wsi (Robota w polu, itp. Z resztą, sam w niej mieszkam), mieć jakiś remont czy coś w tym rodzaju w domu lub inne takie, ale dzień (nie licząc czasu na sen) trwa ok. 16h. Nikt nie pracuje szesnaście godzin nonstop.
Moim zdaniem, najlepszy czas to wieczór, gdy domownicy już śpią (albo leżą w łóżkach, próbując zasnąć).
Wena... No tutaj to już nie wiem. Ale błagam, aż tak wam ciężko? czy jestem jedynym, który ZAWSZE ma wenę...?
Myślę, że największym problemem tutaj są chęci. FS4 samo się nie napisze, trzeba coś z tym zrobić.

Ja nie mam niczego prócz chęci z tych trzech rzeczy. Tak bardzo chciałabym pomóc, ale...no nie mogę, po prostu nie mogę.... :(

Ja nie pracuję w polu, tylko w drukarni. To jest męczące, a jeszcze często pomagam na podwórzu. Chce też mieć trochę przyjemności. I tak chodzę spać 12-1, a wstaję przed 6.

Ja mam czas, mogę pisać jeżeli chcecie. Nie gwarantuję tylko że będą to nie wiadomo jakie dzieła.

Nie mam żadnego wielkiego talentu, wprawy też nie mam. Ale pisać mogę.

Tylko jest jeden haczyk...jedna osoba to MAŁO. Dwie to też MAŁO.

Alice napisał:

Ja nie pracuję w polu, tylko w drukarni. To jest męczące, a jeszcze często pomagam na podwórzu. Chce też mieć trochę przyjemności. I tak chodzę spać 12-1, a wstaję przed 6.

Pole było tylko przykładem. Nie mówiłem tylko o Tobie.
Nie chciałbym się czepiać, ale młodzież (lub dzieci, jak kto woli) w wieku poniżej 16 lat nie może zostać zatrudniona do pracy. Jest to karalne. Nie wiem, jak jest z drukarniami, although, ale praca jest ogólnie zabroniona w tym wieku.
I co, pracujesz >=16 godzin na dobę? A może mniej, a calutki pozostały czas to "pomoc na podwórzu"? Jeśli tak, to przykro mi mówić, ale w takim wypadku powinnaś porozmawiać z rodzicami, bo tak duży stres (który z pewnością jest) jest szkodliwy dla zdrowia.
Nie wspominając już, że jakoś na forum masz czas...
Nie chcę się za bardzo wpychać do życia prywatnego, ale po prostu wydaje mi się to dziwne, że 11-13-latka (Nie pamiętam, ile miałaś lat, choć wydaje mi się, że chyba mniej niż ja... mam rację? Jeśli nie, to wybacz.) jest TAK ZAPRACOWANA. Zwłaszcza w wakacje...

Ipossibelka napisał:

Ja nie mam niczego prócz chęci z tych trzech rzeczy. Tak bardzo chciałabym pomóc, ale...no nie mogę, po prostu nie mogę.... :(

A może odwrotnie?

Ipossibelka napisał:

Tylko jest jeden haczyk...jedna osoba to MAŁO. Dwie to też MAŁO.

Yup yup. Nic dodać, nic ująć.

Chodzi o to, że lubię pracować. Bardzo lubię. Ale nie jestem niezniszczalna.
W czasie, gdy siedzę na forum, również jestem na FB, GG i rysuję.
Kocham pracować. Nie widzę w tym nic złego. Na mojej ulicy widziałam 12-letniego chłopaka, który roznosił ulotki (nie podawałam wieku :P)

Lecz to chyba off-top.
(Może ja nie mam weny, może nawet nie wiem, jak się za to zabrać, co?)

Mogę się przyłączyć? Znaczy...
Mam parę pomysłów i mnóstwo czasu. Przy komputerze siedzę parę godzin dziennie, więc nie ma problemu. Zresztą: chyba można czasem coś napisać na zwykłym papierze? Motywacja... Z tym będzie gorzej :P No ale czasem trzeba dać sobie jakieś kopas w dupas i wziąć się do roboty... ^^
Z weną nie ma problemu. Mam ją na okrągło ;)
Z pisaniem u mnie niezgorzej, jedynym problemem jest interpunkcja. No ale chyba ktoś będzie to poprawiał, nie?

No więc, jeśli mogę to z chęcią napiszę pierwszy odcinek ;)

Dzięki Ci QWERTA, jesteś wielka! Nie zapomnimy Ci tego. ;)

Mam tylko pytanie, w jakiej formie ma być zapisany odcinek. Scenariusz czy opowiadanie?

Jak się wszystkiego wywiem, to postaram się napisać to przed pierwszym września. ;P

Alice napisał:

Chodzi o to, że lubię pracować. Bardzo lubię. Ale nie jestem niezniszczalna.
W czasie, gdy siedzę na forum, również jestem na FB, GG i rysuję.
Kocham pracować. Nie widzę w tym nic złego. Na mojej ulicy widziałam 12-letniego chłopaka, który roznosił ulotki (nie podawałam wieku :P)

Ulotki można roznosić w wieku poniżej lat szesnastu.
Ech... Dobra, ja już nie mam żadnego argumentu... -_-. Ale ciągle nie rozumiem, jak możesz pracować w drukarni, skoro szesnastki jeszcze nie ukończyłaś.

RicoMarico, QWERTA, dziękuję. Naprawdę dziękuję. Tylko... która z Was...?
Czy pierwszy epizod powinien być jedno- czy dwuczęściowy? Podzielony na dwie mógłby być lepszy, ale znowu nie chcę za dużo od was wymagać...
Ewentualnie któraś z Was (lub obie, właściwie, to mi to obojętne) mogłaby napisać pierwszą część, a ja drugą. ;P
Dla mnie to nieduży problem.

No problem.

Jak dla mnie dwuczęściowy odcinek byłoby spoko. Z jednym wyjątkiem... Ja chcem pisać pierwszom część! :P
Kocham wymyślać takie rzeczy :P

No to pisz :)

Ja ewentualnie napiszę drugi, jeśli się zgodzicie. Ciekawe tylko czy jeszcze ktoś ma zamiar się przyłączyć. Angie pisała gdzieś że "już chciałaby zacząć pisanie". Tylko że ona nie pisze w tym wątku. Ciekawe czy będzie pisać te odcinki.

No to jak? Mamy ustalone?
Pierwsza część pierwszego odcinka - QWERTA
Druga część pierwszego odcinka - RicoMarico
Tytuły nadajecie same?

RicoMarico napisał:

Angie pisała gdzieś że "już chciałaby zacząć pisanie". Tylko że ona nie pisze w tym wątku. Ciekawe czy będzie pisać te odcinki.

Chciałem się z nią kontaktować na GG, ale ona mi nie odpowiada... Nie wiem, może gdzieś wyjechała?

Ja może wymyślę tytuł sama, ale pewnie i tak będziecie chcieli jakiś inny ;)
No to biorę się do pisania. Jak skończę kawałek to tu wrzucę.

Mr. Julius napisał:

Chciałem się z nią kontaktować na GG, ale ona mi nie odpowiada... Nie wiem, może gdzieś wyjechała?

Raczej nie, bo tego nie zgłosiła. Wcześniej zawsze pisała, kiedy miała wyjechać.

QWERTA napisał:

Raczej nie, bo tego nie zgłosiła. Wcześniej zawsze pisała, kiedy miała wyjechać.

Miała problem z telefonem, właśnie godzinę temu z nią rozmawiałem. Mówiła, że jak będzie miała czas, to wejdzie na forum.

QWERTA napisał:

Ja może wymyślę tytuł sama, ale pewnie i tak będziecie chcieli jakiś inny ;)

Nie obraź się, gdy poproszę o zmianę. Ale raczej tego nie zrobię. ;P
Aha, tylko pamiętaj, że choć to pilotażowy odcinek, regulamin wciąż obowiązuje. To samo tyczy się RicoMarico.

Okej.

I jeszcze prośba do Angie, Alice, RicoMarico i Impossibelki. Nie bijcie, jak napiszę coś złego o waszych postaciach :P

Jasne. Tylko ich nie kiereszuj za bardzo i nie zabijaj.
Wtedy "everypony be so happy", tak sądzę ;)

Nie, ze mną możesz zrobić co chcesz tylko nie zabijaj. ;)

Umf, przeczytajcie regulamin, co? NIE MA scen przemocy.

QWERTA napisał:

Umf, przeczytajcie regulamin, co? NIE MA scen przemocy.

Tak jakby co: przemoc może być, ale raczej w małym stopniu. Czyli nie tak, by się zabijali, wypruwali flaki, itp.
Choć moim zdaniem śmierci dodają trochę dramatyzmu... :P

Pozwolicie, że opublikuję w temacie "OC" opis Kervilla.

Spoko... Facet się przyda, bo tak to dziewczyny zdominują serial ;P

Mr. Julius napisał:

Pozwolicie, że opublikuję w temacie "OC" opis Kervilla.

Naturalnie, chętnie się zgodzę. Jesteśmy otwarci na nowe pomysły, nie?

Pewnie ;)
Dodanie Kervilla to dobry pomysł.

Nie chcę się narzucać, ale możecie ocenić postać K'? No bo w końcu nie jest potwierdzony i w ogóle...
OPIS JESZCZE ZMIENIĘ, gdy dojdziemy do odpowiednich momentów. W którymś losowym epizodzie mógłbym go wprowadzić, choć pojawiałby się nie aż tak często jak FPingwiny.

Cóż, jestem mile zaskoczona.
Spodziewałam się jakiegoś wymyślnego mutanta z magicznymi mocami, oczywiście czarnego charakteru
Fajny, taki tajemniczy ;)

Fretka? Super! Nareszcie jakiś OC który nie jest pingwinem ;)


Ja się spodziewałam jakiegoś pokemona :P

Uuuu... Ciekawa postać Mr. Julius, nie powiem, że nie...
Ja spodziewałam się jakiegoś zmutowanego pingwina o ściśle wyćwiczonym umyśle xD

1. Kervill- jest to bardzo ciekawa postać, będzie fajnie jeżeli się pojawi.
2. Pisanie złych rzeczy o mojej postaci-Dorsse bywa wredna i ma swoje wady tak jak każdy. Możesz sobie pisać o niej złe rzeczy ale błagam-nie pozwól by straciła skrzydełka ! Albo nogi.
3. Ja pisze drugą część pierwszego odcinka, tak ? W jakiej to będzie formie ? W takiej że Qwerta pisze do pewnego momentu a potem dopisuję ja ? Sorry za takie tępe pytanie ale nie do końca rozumiem.

RicoMarico napisał:

3. Ja pisze drugą część pierwszego odcinka, tak ? W jakiej to będzie formie ? W takiej że Qwerta pisze do pewnego momentu a potem dopisuję ja ? Sorry za takie tępe pytanie ale nie do końca rozumiem.

W takiej to będzie formie: http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/M … eContinued
Nigdy nie słyszałaś o dwuczęściowych (a czasem nawet trzy-) odcinkach?

RicoMarico napisał:

skrzydełka

Skrzydełka? WTF?

Alice napisał:

Spodziewałam się jakiegoś wymyślnego mutanta z magicznymi mocami, oczywiście czarnego charakteru

QWERTA napisał:

Ja się spodziewałam jakiegoś pokemona :P

Ipossibelka napisał:

Ja spodziewałam się jakiegoś zmutowanego pingwina o ściśle wyćwiczonym umyśle xD

A ja spodziewałem się niespodziewania się. I wyspodziewałem się.
Chciałbym zauważyć, Alice, że to JEST czarny charakter.

Hmm... Ale nie wiadomo o tym od razu. Niemniej już go lubię ;)

Ciekawie się zapowiada...
Przepraszam, że nie napisałam, iż jadę, ale jak tata wchodzi na lapka, to nie ma co zbierać xD
Ogólnie powiem tak...
Do 15 września mam terminarz napisania niepingwinowego opka i muszę się streszczać, więc nie wiem, czy uda mi się to napisać.
Zobaczymy ;P
Będę z wami w kontakcie ; >
Z utęsknieniem czekam na pierwszą część ; D

Cóż, też czekam żebym mogła dopisać...

To czekamy wszyscy ; P
Mam nadzieję, że w miarę szybko to pójdzie ; >

Chyba każdy ma taką nadzieją, co nie?

Proszę, nie poganiajcie mnie. Nadal piszę, tyle że ostatnie wydarzenia (rozwód rodziców, wyjazd siostry, pogrzeb dziadka) spowodowały, że mam małe opóźnienie. Na dodatek większość napisałam w traditionalu, przez co będę musiała poświęcić trochę czasu na przepisywanie i korektę... Przepraszam, postaram się skończyć to jak najszybciej.

Pamiętaj o regulaminie, ta?
Mimo wszystko regulamin nadal obowiązuje.

Właśnie, do kiedy jest termin?

Jeśli nie oddam za osiem dni, dostanę upomnienie. Potem jeszcze siedem dni.

QWERTA, ze względu na okoliczności, przedłużam Ci czas... na nieokreślony.
Możecie mnie nazywać niesprawiedliwym, ale każdy ma jakieś problemy i trzeba to zrozumieć. Nie jestem QWERTĄ, więc nie wiem, jak ona się czuje, ale myślę, że nie powinienem jej poganiać. Poza tym... jest to pilotażowy odcinek. Pilot jest zawsze najtrudniejszy.

Właśnie, spokojnie musimy być rozsądni...
W końcu nie litera prawa jest najważniejsza, a problemy jakie ma człowiek.
Bardzo ci współczuję i trzymam kciuki, że sobie poradzisz, QWERTA.
Ps. Pamiętajcie, ustępliwość rzecz bardzo ważna ; p

Przepraszam, czy mogę zapytać, jak trwają prace nad odcinkiem?

ChatBox: Alice i QWERTA napisał:

(Alice)
Jak tam ci idzie z pisaniem odcinka 4 sezonu?
(QWERTA)
Nieźle... Mam *patrzy* 28 309 znaków, napisanych 12 czcionką Times New Roman.

Czyli całkiem nieźle idzie naszej pisarce ;)

Ipossibelko, dzięki że mnie uprzedziłaś :P Nawet chciało ci się zajrzeć na ChatBox! :P

Podana przez Ciebie liczba jest prawidłowa, wygrywasz dwa kilo powietrza! Nagroda zostanie przesłana Pocztą Polską.

Tak więc... Kiedy skończysz?
nie ma to jak mowa lakoniczna...

Skończę, kiedy skończę. Nie mogę nic obiecać...

Weee! Wygrałam dwa kilo powietrza! Weee!
Dziękuję funkcji "Kopiuj" i "Wklej"! :P

Czy mogę zapytać, jak idą prace?