Gdybyście byli producentami PzM, to co byście zmienili ?
Przebieg jakiś konkretnych odcinków, fabułę, postacie, dialogi ??

Ja bym wywaliła Marlenkę (ochh Katie, czepiasz się, jakaś kobieta musi być).

Jest Alice xD
To ja wykopałabym Doris i wstawiła... no nwm SIEBIE ??XD
Byłabym producentem, mogłabym zrobić wszystko.

Aha i zmieniałabym scenariusz MH...
Jak ?
Gdy Kowalski tańczyłby przed Kurą, wskoczyłaby na wybieg moja Isabella i zaczęła wszystkich przepraszać za zachowanie Naukowca XD

Przepraszam za niego, to dzieciak, nie potrafi się zachowaćxD

Coś w tym guście.
Albo plaskacz i
I: Kowalski jak ty się zachowujesz ~!! Weź się ogarnij xD
K: Jesteś zazdrosna xDD
I: Wcale nie...
ITD XD

Perky wariuje...staje się nieznośna. Rico ją zostawia. W zoo pojawia się niejaka Marico.

A potem już się pewnie domyślacie.

Ja Maria, biorę sobie ciebie Rico za męża itd.

A ja bym usunęła...nie! zmieniła odcinek "Sokół i kocha".
Zamiast Kitki spadłaby do zoo jakaś pingwinica i by się okazało, że to córka szefa wszyściusieńkich szefów, który nakazał Skipperowi, żeby ją przyjął do oddziału. Później zaprzyjaźnia się z każdym i wszystko jest cacy.*
Następny pomysł to usunięcie z serialu Czerwonego Wiewióra, bo go nie lubię.


*Ten pomysł jest na moim blogu. Zajęty :P

Hahahaha xDD
Ja bym chętnie rozwinęła wątek Komandora K...
Kowalski jako Szef był całkiem całkiem XD
Ale moja wizja nie nadawała by się chyba dla dzieci...
+12 co najmniej ;P

No i co z tego? Fajnie by było ;)
Jak ja oglądam filmy +18...

No, raczej.
Ja horrory o... czekaj...
Mamo, o której leciała "Szklana Pułap...", nie to nie to... Tam gdzie były te wampiry i duuuużo krwi. Na TVNie. Dobra nie wiesz to nie wiedz.
Ale fajny film. Z Eskimosów wysysali krew.

ja tez bym dał komandora kowalskiego a później by zdobył władze nad całym  multiświatem (chodzi mi o komandora kowalskiego gdyby ktoś nie wiedział o kogo mi chodzi)

To u mnie chodzi o co innego...
Mój Komandor K byłby... Hmhmh odrobinę <dobra, baaardzo> pusty.
Jeszcze bardziej narcystyczny niż normalnie ;P

Wow, to by była akcja...
Niezłe opko z tego by powstało.

O którym mówisz ??XD
Bo nie schwyciłam kontekstu wypowiedzi ;P

Chodzi o post, którego napisałaś 2013-05-17 06:32:37.
Nie chce mi się cytować, więc prościej było wkleić datę.

Co bym zmieniła?

Na początek oczywiście wywaliłabym Doris.








No, na razie to tyle, jakoś nie mam pomysłów :)

Dla mnie Doris JESZCZE może być.
Czerwony i Kitka to........
































Uwaga...









PONIEDZIAŁEK!!!!
A z tego co wiem poniedziałek to zło wcielone...

Dla mnie kitka jeszcze może być. Czerwony wjewiur również.
Po prostu są mi obojętni.

A co do zmian to:

1.Izabela dla Kowcia
2.Rose (dla Bulgota :) )
3.BRAK DORIS!!!
No. to tyle :P

Moja Isabelka ??
<mruga wzruszona xD>
OOO !! Jakby Bulgot miał dziewczynę , byłoby ekstra ;D

Ta, przeciągnęłaby go na "jasną stronę mocy" :P

Mhmhm ;D
Jeszcze by zaprosił pingwinki na ŚLUB XD

O mamo.
To by było dziwne.
Ciekawe jak bardzo musiałby się zakochać żeby stać się dobrym?

Angie Kowalski napisał:

Mhmhm ;D
Jeszcze by zaprosił pingwinki na ŚLUB XD

Reakcje na zaproszenie:
Kow: COOO? (mdleje)
Sze: OOOO, jakie to słodkie!
Rico: WTF?
Ski: Co do?

A potem miesiąc miodowy i jajko (jakim cudem?).

Hahaha, delfin jajko ?xDDD
Niee no...
Ale i tak najlepszy byłby ślub Kowalskiego i Isabelli ;P

Kowalski ciągle by się jąkał. Tyle wiem. I wiem, że Rose byłaby wzruszona. Szeregowy również.

To by było takie na maksa urocze...
Już mam wizję ;P

Sweet and cute.  A może podwójny ślub? Po tym wymiotowałabym tęczą :)

Ja chyba też... Słodkie rzeczy są fajne tylko wtedy, gdy nie są za bardzo przesłodzone.

Podwójny ??
Eeeee...
Chyba nie.
Jak się skupiać to na jednym ;D

Umm... Okey...
Tylko że jak się włączy do gry jakiś pairing, to potem już większość, jak nie wszystkie postacie będą miały swoją "drugą połówkę"
Nie mam nic przeciwko pairingom, lecz są trochę takie... niueżyciowe.
Prawdziwy związek jest pełen intryg, tajemnic itp.

Pewnie, że tak...
Ja nie przeczę xD
I to jest bardzo fajne ;P

Co bym po zmieniał ?  Na pewno  poszerzył bym wątek przemocy(trochę krwi, dobra,bardzo dużo krwi)
Zmienił bym relację wszystkich do Juliana, w mojej wersji jest ogólnie nie lubiany przez całe zoo, a sam król popada w coraz to głębszą depresję.
A cała seria PzM to bardziej horror, fantasy z akcją w tle

Nieźle, nieźle...takie krwawe pingwiny. Kilka takich odcinków by mi się przydało...przed snem :-)

Skipper9599 napisał:

Co bym po zmieniał ?  Na pewno  poszerzył bym wątek przemocy(trochę krwi, dobra,bardzo dużo krwi)
Zmienił bym relację wszystkich do Juliana, w mojej wersji jest ogólnie nie lubiany przez całe zoo, a sam król popada w coraz to głębszą depresję.
A cała seria PzM to bardziej horror, fantasy z akcją w tle

O, o! To byłby dobry serial!!
Popieram twoje zdanie! :)

Krew i przemoc ?
EEEE...
Jakoś mnie to nie przekonuje, wybaczcie...
Ja tam bym wolała więcej zagadek.
Kryminalne zagadki ZCP ;P
To by było coś !
I więcej nowych postaci ;>

Pingwiny Gore to coś, za co mógłbym nareszcie zabić Boba Schooleya i innych twórców.

Czyli jesteś na nie, czy na tak XD
Wiem, tępa jestem ;/

Raczej na nie xD

No oczywiście, że na tak! Zabiłbym ich z radości, że dodali tyle brutalności do serialu.
[SARCASM MODE UNLOCKED]

Niech serial BĘDZIE doroślejszy, ale krew i przemoc...? Nie, to nie jest wyznacznik dorosłości. Wręcz przeciwnie.

WEEE, ktoś jest na nie, tak jak ja xDD
Dajcie spokój, co by to niby miało dać ?
Ja nie mówię, żeby sceny walki były bardziej rozbudowane, ale krew, flaki i mózgi to chyba nie to co chciałabym oglądać XD

Krew ? Zdecydowanie nie. Angie, pamiętasz co było wczoraj ? xD

Cóż...może nie ,,bardzo dużo krwi'', tylko więcej przemocy do Juliana, tak ja chciałabym :P. Wiecie, że go nie lubię :kiler:

Przemoc może być, ale nie fruwające flaki i krew na suficie ;p

Bleeeeeee xDDD
Katie by zemdlała xD
Atak paniki na bajce ;p
Przemoc na Julianie ?
OK, ale ostrożnie...
Znam dziewczynę, która uważa się za jego narzeczoną...
Lepiej nie przeginać, bo jeszcze krzywdę zrobi ;P

Ale fakt, więcej przemocy na Julianie, a mniej na Morcie. Szkoda mi małego :(

Nummmm Mort jest biedny ;/
I mniej wysługiwania się Szeregowym i zwalania winy na Kowalskiego i jego dziwne sprzęty ;p

Jak zwalać winę na Szeregowego, to tylko wtedy, jakby nie wiedział o co chodzi. Byłoby śmieszniej XD

Ja go nie lubię, dla mnie Szeregowy może obrywać, hah:D

Ja nic do niego nie mam, ale to się robi nudne, jak Szeregowy ciągle chodzi "na ochotnika", a Kowalski zbiera burę nie wiadomo za co.
Przecież on ma uczucia i potrzebuje trochę miłości ;>

Ej no, zaraz będzie wielkie rzyganie tęczą!
Nie doprowadź do tego, jadłam zupę mleczną, po której chce mi się wymiotować

Ohh, sorry.
Zapędziłam się troszkę xD