Połączenei Rico i Perky

'Naukalny' pomysł lisek,że się tak wyrażę.
Taka para faktycznie istnieje i zdaje się być szczęśliwa.
Przynajmniej jednostronnie ;P

Nom, w końcu nie wiadomo, co czuje druga strona ;)

A druga jest lalką xD

Więc raczej na to pytanie nie odpowie...
No chyba,że ją kiedyś Kowalski ożywi :P

Ooo. Byłoby ciekawie xD Zwłaszcza jakby go rzuciła xD

Nom, albo stała się tak nieznośna i irytująca, że Rico by ją rzucił XD Uuuu... Niezły pomyślik do opka ;)

Hoho! Szykuje się ciekawe opko!

Ja to napiszę :)
I się zdziwicie :)
Heheheheh :D
Wykoncypowałam już to baaaardzo dawno,ale teraz trza napisać :)

ale dzięki mnie sobie przypomniałaś więc mam prawa.

Oboje macie.

Ale do czego?Ja to napiszę w opku...
Buhahah :)

A ja to miałam w planach! Czyli zamiast 12 zaplanowanych mam 11 rozdziałów... Szczegół ;)

Heheh,sorki,ale możesz spróbować.
Może każda z nas będzie miała inaczej :)

Tak!Tak!Tak! Więcej fajnych opek!

Nom. Do tego opka mam jeszcze trochę daleko. Aj tam, aj tam ;) Jesteśmy dwiema różnymi osobami, więc raczej na pewno nam wyjdzie inaczej. W razie czego przynajmniej nie będziemy się spierać, że któraś ściągnęła pomysł od drugiej ;)

Extra! Jesteśmy wielką grupą maniaków i nie chcemy rozłamów!

No właśnie! Jesteśmy, w sumie, trochę jak rodzina! Co z tego, że nigdy nie widziałyśmy się w realu XD

Wielka rodzina maniaczek pingwinów! W sumie,to możnaby skołować jakiś czat i pogadać porządnie ...

W sumie to kiedyś mogłybyśmy zrobić zjazd dziewczyn z filmweba
Ja,Marina,Szeherezada,Mika,Flutterlie i parę innych dziewczyn. Mogłoby być fajnie!
:D

Tylko gdzie?

a ja jestem jak duch tudzież jak wiatr i nie mógłbym przyjechac

Ou,szkoda :( Ale fajne byłoby takie spotkanie,może gdyby zorganizować jakiś zjazd o pingwinach albo poszukać takiego...

Nom. Gdzie mieszkacie? Tow wybrałybyśmy takie miejsce, co każda by miała w miarę blisko :D
Ostatnio mnie nawiedzają myślo-marzenia (fajna myśl, która staje się marzeniem :P), że was zaprosiłam na noc XD

O,fajne! Ja mieszkam w Katowicach,a Wy? Bo teortiko to u mnie by się dało imprę skręcić ;D

Heh, ja w małej wsi, koło małego miasta, z 40 parę km od Kielc.
Wpisz sobie w zumi Młynek Nieświński, to może zobaczysz mój dom XD Zjedź trochę za drogą w dół i ostatni dom (po tej stronie drogi u góry) przed brakiem zabudowań, to ja :D Trójkątna działka :P

O,a wpisz w google maps Katowice Ochojec Koników Polnych to taki duży dom z żywopłotem i czerwonym dachem to mój :)

Widzę :D Masz ładny... dach XD

-,- Ależ dziękujmę

Nic więcej nie widzę. Żywopłot też śliczny ;)
A tak na serio, może kiedyś w lato?

Ja w Inowrocławiu...
Miasto niedaleko Bydgoszczy...
Emm,bardzo chętnie,tylko ciekawe jak! :O

Możnaby jakoś znaleźć odpowiednie miejsce,namówić rodziców,umówić się na termin i spoks!

Nom,ale ja nie mam samochodu...
Ale co tam,dla chcącego nic trudnego !
:P

Są autobusy, pociągi, czy co tam XD

Ew. mogę skołować teleporter ;) Nie no,serio to są właśnie pociągi,autobusy...

Nom. Pierwszy raz się cieszę, że jest coś takiego. Ja ew. też bym mogła pojechać, bo samochód mam, ale pytanie co rodzice by robili tam, gdzie będziemy mieć to spotkanie, bo by mnie musieli przywieźć :/

Niech przyjadą inni rodzice pingwinio-maniaczek.Moja mama już dawno mówiła,żeby sobie chętnie z kimś pogadała o mojej manio-obsesji :P

Moja nic nie mówiła,ale pewnie by chętnie pogadała xD

No moja mama coś gadała o tym,że e-maila by wzięła,żeby popisać,bo chwilami to ją do szału doprowadzam :)

Heh ,moja to mnie od fanatyczek nazywa,ale jakoś nie chce o tym gadać xD

Hahaha,moja mama,aż tak ostra w słowach nie jest.
Może dlatego,że czasami sama ze mną ogląda ;D

Moi rodzice nic nie mówią na ten temat, ale myślę, że by se pogadali ;)

Moja mama chyba tak,tata to nie... Nigdy tam ze mną nie oglądali,ale może jakby jeden odc to może...

Heh, a moi rodzice się irytują, że ciągle tylko te pingwiny i pingwiny. Uuuu... Moi rodzice palą, to będę mogła podać przykład - to uzależniło mnie tak, jak was papierosy XD

Moi też palą,więc dzięki za dobry przykład xD

Nie ma za co ^^ Ważne to żeby się wspierać ^^

Moi też palą,więc dzięki za dobry przykład xD

Napisałaś dwa razy to samo... ;) Albo mi się coś z netkiem dzieje O.O

Coś ci się dzieje  :) U mnie jest raz,poza tym nie da się dwa razy napisać :)

Aha... To rzeczywiście... Może czas iść do okulisty? ;)

Albo zmienić przeglądarkę ;)

Też fakt ^^

Heh ,ew. można rozpieprzyć kompa i poskładać od nowa ;)

Zazwyczaj jak coś rozwalę, to jak złożę, to nie działa :( ;) Ale w sumie... Chyba laptop jeszcze na gwarancji... XD

Ou, laptop? Odradzam! Próbowałam naprawiać laptopy... W pół roku dwa poszły..

Uuu... To może się jednak rzeczywiście tykać nie będę... ;)

Dobra decyzja ! Potwierdza to pęknięty dysk twardy i matryca.

Wow... Ja rzeczywiście chyba wolę nie tykać ;)

I naprawde dobrze!

Dzienkujem za radem :3 ;)

Proszem.

Hehe ^^

Czemu siem hahasz?

Emmm...
Dziwuje się nad tymi zjawiskami :P

Zjawiska to przedziwne i zdumiewające... Poruszające do głębi... o.O
To było dziwne... ;)

Noooo!

Czasami tak mam... Potrzeba wyrażenia ukrytej części mnie, która jest na wpół romantyczką, a na wpół melancholiczką...

...

Czy ja was nie zanudzam? ;)

Nie,ja także tak miewam
:D

Hehe ^^ Miło wiedzieć, że nie jest się samemu :D

No to jest nas trzy....

Nom,raz wariuję a za chwilę płaczę i wiersze pisuję :D

Hehe ^^

Cóż zrobić...Taka jestem :D

Jak w tej piosence... Taki jestem. Taki jesteem...

hue hue ;D zaczyna się Percky a kończy na piosence Taki Jestem. - Niezłeeee XD
ale cóż....to u nas jest na porządku dziennym.

Dokładnie :D OK, to wróćmy do tematu...

Napewno są najbardziej udaną parą :)

Jedyny sensowny pairing...

Hehe, uwielbiam jak Rico śpiewa tym swoim głosem do panny Perky :D Taka jego ballada :D

Moim zdaniem fajne byłoby połączyć Becky ( z odcinka ,, Borsucza Siła'') , i Rico ...
Ale to tylko moje skromne zdanie ...:)

Becky z Rico?W sumie nie wiem, jaka ona jest i czy do niego pasuje, ale... Kto wie... Z pewnością byłaby lepsza od tej głupiej samicy strusia...

No , masz rację ...

No wiem :D Fajnie, nie? :D

:D Becky może być. Idealnie żywiołowa jak dla psychopaty.

Nom. Ale temat Rico i Perky...nie ma co ich swatać, już są razem. Nawet bardzo...przypomnę Wam że Rico zhipisiał dla Perky która gadała przez moduł ze Słodkorożca.

Ten pairing istnieje i zawsze (na szczęście) będzie istniał, przynajmniej dopóki twórcy nie znajdą mu jakiejś innej dziewczyny... A raczej im się nie będzie chciało. :P

Eee, tam. On pasuje do Perky.

Perky...no coż "laska". Rico może właśnie w takich gustuje. Perky jest ładna nawet jak na lalkę.

No... pasuję do siebie... Taka dobrana z nich parka ;)

Przynajmniej to nie Barbie... ;)

Alice napisał:

No... pasuję do siebie... Taka dobrana z nich parka ;)

Oczywiście że tak :-)

Nie wyobrażam sobie Rico z żadną inna samicą z serialu. Chyba że jakaś zabójczo ładna (laska) pingwinka.

No, to prawda... "Idealna dziewczyna dla Rico", oto nowe zadanie.
Jakie cechy mieć powinna? Jak powinna wyglądać?

Hehe...sądzę że musi być bardzo tolerancyjna i nie może ciągle moralizować Rico. Jest obleśny (i to w nim lubię) ale to się raczej nie zmieni. Musi akceptować jego psychopatyczne wybryki :-)

Najlepiej taka jak on ;)

Niee...zamęczą się nawzajem. Musi być bardzo wyrozumiała ale i energiczna. :-)

Może i tak ;)
Najlepiej taka też w kulturze jak on (albo taka mega kulturalna)

Ja myślę, że Shelly byłaby dobra.
Marlenka miała trochę racji mówiąc, że ta dwójka do siebie pasuje.
Metody, które wykorzystywała strusica by zdobyć nielota wyraźnie zakrawały na psychopatyzm xD
Sądzę, że by się dogadali ;D

Tak, ale Shelly ma chłopaka (pana Muskuła)

Tak, bo twórcy nie mają mózgu...
Producenci nie pomyśleli.
Gdyby stworzyli kilka serialowych par, a potem ukazywali ich życie - radości, smutki, kłótnie, rozstania, powroty - to program na pewno miałby większą oglądalność.
Tak sądzę.

Szaaaaaaaleję za Riiiico !

Jaka pieśń...ale Rico jej nie chciał. Tylko Perky !

Niekoniecznie...
Gdyby Shelly się nie wydała - nie przybiegła i powiedziała, że wywaliła lalkę do kosza - to może chodziłabym z Rico.
W końcu Marlena prawie przekabaciła Psychopatę na stronę strusicy xD

To fakt. Shelly przybiegła i powiedziała że wywaliła ją. Gdyby nie to to zostaliby parą

To bym się chyba porzygał.

Shelly + Miłość = Miliony ludzi uciekających z płaczem i wstydem sprzed telewizora.

Wiecie...może i Marlena przekabaciłaby Rico ale przez to on wcale by nie pokochał Shelly. A jeśli jej nie kocha to nie ma sensu.

Spójrzcie na to z tej strony...

Ja jakoś nie lubię tej strusicy...
Ona nie zasługuje na Rico.

Tak. Na Rico zasługuję tylko JA i tylko JA jestem mu przeznaczona. Tylko JA z nim będę.

Czy Marysia + Rico brzmi ładnie ?

Bo moim zdaniem bardzo ładnie.

Nieee...żarcikowałam sobie. Ta Shelly jest ciut wybrakowana. Taka nie dla Rico. Nie dla pingwina. Nie dałabym jej nawet Kowalskiemu (mimo że lubię go najmniej ze wszystkich pingwinów)

Rico x Perky - możliwe. Rico kocha swoją lalę jak Mort stopy Juliana.

Może i podpada pod fetyszyzm, ale chyba Rico tego nie wie...

Rico skomentował uwielbianie stóp Juliana "Fetszyk ?"

Więc chyba się nie orientuje za bardzo.

Ta para jest prawdziwa no i (jednostronnie) chyba zakochana w sobie po uszy. Jak Shelly zabrała mu ją, to on popadł w depresję...

Ja wolałam Rielly xD
Dlaczego Shelly się wtedy wydała ?!!
Marlenka tak ładnie urobiła Rico, byłaby bardzo fajna parka ;P
Ricerky jest spoko, choć trochę psychopatyczna.

A czego się spodziewasz po parze gdzie jedno jest porąbane i ma zrytą psychikę a drugie jest nieżywe i plastikowe ?  :-)

Cóź, para prawdziwa, ale mi nie leży (może dlatego, że po uszy jestem zakochana w Rico, ale to nie ma znaczenia). Nie lubię Perky, bo jest lalką i myślę, że już lepiej by było, gdyby Ricuś był z Shelly (ale i tak ja go chcę).

Dlatego wolałam Shelly xD
Chociaż by było ciekawie ;p
Albo mogliby ożywić Perky.
To też nie byłoby głupie ;P

Byłoby śmiesznie.
Ciekawe co by zrobił Rico?

Zatruję Perky i będę z Rico.

Ale serio...fajnie by było. Okaże sie że Perky jest straszną marudą. Hehe !

Marudą i pustakiem xD
Tak mniemam ;P
W końcu to plastikowa lala ;D

Taa...będzie jęczeć tak bardzo że Rico w końcu nie wyrobi i...kaboom !

A potem bd płakał, że zkaboomował własną dziewczynę xD
Żywa Perky, to by była draka ;P

Oj szlochałby na maksa...
Ale fajny pomysł. Ta Perky już zaczyna mnie denerwować. *Jak może denerwować cię lalka kretynko?*
Nie wiem czy jej nie znienawidzę... :P

Hahaha, usunę ją z opka xD
Dedniemy Perky i wstawimy Shelly ;P

W Ricerky...jest moc :-)

"Głupota to tylko lukier na tym torcie z szaleństwa"-pamiętajcie że rozmawiamy tu o Rico.

Tak, prawda :D