Oglądał ktoś ten program ??
Osobiście jestem z mamą jego fanką.
Cesar Millan to bardzo ciekawy i inspirujący człowiek.
Obecnie czytam pierwszą z jego książek.
Muszę przyznać, że zarówno program jak i książka wywarły na mnie spore wrażenie.
Cesar potrafi zmienić nastawienie niejednego agresywnego psa i dzięki temu ratuje mu życie.
Jeżeli ktoś chciałby obejrzeć jego program zapraszam na Nat Geo WILD lub yt.

Oglądałam i szczerze powiem: jestem w szoku. On ma normalnie czarodziejskie ręce!
Książki nie czytałam, ale skoro ją polecasz, to na pewno musi być extra.
Kocham pieski!

Wreszcie ktoś się odezwał ;D
Tak, to faktycznie wygląda, jakby czarował te pieski ;D
A tak naprawdę to zasługa spokojnej i asertywnej energii.
Próbowałam na swoim czworonogu i wiem, że działa ;>
Książkę polecam.
Jest również drugi program, który prowadzi Cesar. Nazywa się "Przywódca Stada". Również polecam.

Yay!
Millan ma drugi program?!
Koniecznie muszę obejrzeć!
Ja również próbowałam na mojej psince. Teraz taka spokojna..., aż trudno pomyśleć, że jak była szczeniakiem to sikała do butów i gryzła meble... Ojejeku te wspomnienia...

Ma, ma...
W Piątki o 18 leci na NAT GEO WILD
Ciekawy, ale ja i tak wolę "Zaklinacza"
Serio ??
Mój był strasznie bojaźliwy. Teraz wszyscy przeżywają, że jest ułożony i grzeczniutki ;P

Dzięki. Chętnie obejrzę.
Tak, tak gryzła i gryzła krzesło mojego brata, aż zrobiła dziurę w nóżce. xDD
Crazol co nie?

Nieeeźle O.o
Duży to piesek ??
Jaka rasa konkretnie ?

Owczarek niemiecki, suczka (bo suka to tak nieładnie...)

Sunia ;P
Owczarek niemiecki...
Fajna rasa. Zaraz mam skojarzenie z Alexem / Rexem z serialu ;P
Ludzie uważają te psy za agresywne...
Całkowicie niepotrzebnie.
Wszystko zależy od wychowania.
Ja mam Labradorka xD

Moja koleżanka ma owczarka. Nie znoszę go. Zawsze stoi koło bramy i straszy ludzi.
Ogólnie niezbyt przepadam za psami (wolę koty)

Wiesz, każdy lubi co innego. Labradorek też fajna rasa, choć ja wolę Owczarki Niemieckie ;P

Koty ??
Dla mnie zbyt tajemnicze...
Chodzą swoimi drogami ;P
Psy są oddane i wierne.
Owczarki kojarzą mi się z Rexem / Alexem z serialu ;P

Według mnie koty są bardzo urocze.
Psy... cóż, nie przepadam za nimi - pies cioci gania za mną i łapie za nogawki spodni. I boję się także psów, bo w dzieciństwie miałam przykre doświadczenia z nimi związane.

Ja też. :( Moja babcia również.

A koty są fajne, takie niezależne.

Ja wolę psiaki. Są oddane na pół życia, a koty- fru przez płot i nie ma go prawie cały dzień... To nie fair... :(

Mój kot w ogóle uciekł, ale co tam, to facet. :)
I czasami wraca (gdzieś tak raz na miesiąc ;))
A teraz mam kotkę (ale z nią są jaja):)

Ja nie nawidzę i psów i tego serialu.
W którymś odcinku było, że psy se leżą na kanapie, nie dają człowiekowi usiąść i nawet przez to musiał jeść na podłodze. No, ludzie, no! Jak można mieć taki durny umysł?!
Moje koty wcale takie nie są. Że tylko śpią, i śpią. Moi są aktywni, bawią się, polują. A co najdziwniejsze jechając samochodem nie panikują. Nie trzeba ich trzymać w zamknięciu i ciemności. Wtedy panikują.

Tak, nareszcie fanka kotów!
Serial może być, pomijając to, że mam dogofobię.

Ja koty toleruję, aczkolwiek nie jestem ich fanką. Pieski (zwłaszcza te duże :P) są super. :)

Bo nie masz dogofobii!

No, masz rację-nie mam...

Się ciesz. Fobia od kotów też się jakoś nazywa...
Ale jej nie mam, kocham koty.

Chyb a przez przypadek obejrzałam jeden odcinek.
Może być, ale szału nie ma.