Bo ja tak w drugim znaczeniu tak.

Eee... Nie.

W jakim drugim znaczeniu??? :/

W drugim znaczeniu czyli kocham i szanuje tyko swój kraj, o to mi chodzi.

Nie jestem rasistką- znam kilku Azjatów i Murzynów, świetni ludzie :D Polskę kocham szczerze, ale są inne kraje, które też bardzo lubię ;) .

Lisek, sory, ale pomyliłeś pojęcia :P Chodzi ci o nacjonalistę...

Nie. Powód? Ludzi nie powinno oceniać się po narodowości. Oczywiście, inna narodowość=inna mentalność, ale wkurza mnie, jak ludzie mówią "Arab, to jego trzeba się bać, bo nas wysadzi w powietrze". G*wno prawda, że tak się wyrażę. Wiele (poprawka: znaczna większość) Arabów, zwłaszcza żyjących poza granicami swoich krajów to zupełnie normalni ludzie. W niektórych krajach wprawdzie nadal jest poligamia i przymusowe wydawanie młodych dziewczyn za mąż, ale to nie powód, żebym nienawidziła "tych normalnych". Jak poznam człowieka, to dopiero wtedy go oceniam i narodowość nie ma tu nic do rzeczy. I cóż, myślę, że jestem patriotką, ale jednocześnie bardzo podobają mi się kultury, zwyczaje, języki itp. obcych państw.

Ja mam głęboko gdzieś, czy ktoś jest arabem, murzynem, indianinem, eskimosem czy "żółtkiem" - ważne jest, JAKI człowiek jest, a nie skąd pochodzi i jak wygląda. Tylko Polaków trochę się boję, ale przed nimi można uciec ;)

Ale ja mam tak dziwnie, Polska to mój kraj i kocham tylko ten jedyny, naprzykład raz kupiłem żaróke, była francuska i Polska wybrałem Polską, po prostu tak mam i nie nawidze niemców, a Murzyn to też człowiek nie lubie tylko i wyłącznie niemców.

Niemców to akurat dość lubię, bo w Hetalii Niemcy jest uroczy spędziłam z Niemcami miesiąc i okazało się, że to miły naród, np. jak wejdziesz do polskiego sklepu, to nikt Ci ni nie mówi, a jak do niemieckiego, to od razu słychać "Hallo!", a jak wyjdziesz, to "Tschus!". Ludzie bardzo mili, ciepli i wyrozumiali, tylko troszkę mnie śmieszyło, jak trzymają się zasad, np. na przejściu dla pieszych czerwone światło, pusta ulica, a oni stoją na baczność i czekają na zielone. Mimo to - naprawdę nie rozumiem nienawiści do tego narodu.

Do Niemców nic nie mam, aczkolwiek nie cierpię ich języka :P. Ale Niemcy to fajny kraj, przynajmniej tak mi się wydaje. Marina, wydaje mi się, że Polacy ich nie lubią ze względu na WW2. Jednak tak naprawdę to byłą wina Hitlera i jego podwładnych, a ci zwyczajni Niemcy nie mieli nic do gadania. A poza tym, dzisiejsi Niemcy starają się odciąć od Hitlera i poprawiają bardzo swój wizerunek.
Francuzów i Francję uwielbiam (no chyba że mówimy o Francisie Bonnefoy i Hetalii -.-).
I XV - mądrze gadasz, zgadzam się w 100% (no, może poza częścią o Polakach. Nie jesteśmy tacy źli :P).

Wszyscy, którzy mają coś do Niemców, mają źle w głowie. Niemcy to najuczciwsi i najsolidniejsi ludzie w Europie. To, że kiedyś pojawił się tam jeden wariat mający chore ambicje, to nic nie znaczy (zresztą Hitler był Austriakiem...).

Marina - oni trzymają się zasad, bo w przeciwieństwie do Polaków są porządnymi ludźmi :/ Nie ma się z czego śmiać, trzeba naśladować.

Flutterie - język niemiecki jest piękny. I trudny ani trochę.
Kto tu mówi o NAS? Ja mówię o POLAKACH ogólnie. W każdym śmietniku jest parę przedmiotów, które do czegoś jeszcze się nadają.

Mnie nie obchodzi to że hitler, Niemcy są tacy dziwni, i nie dość że mnie wkurza kanclerz jedzący gluty to tym barziej ich trener

What...?

Tak szczerze, to z twojej wypowiedzi, Lisek, nic nie zrozumiałam.
XV - mi się brzmienie niemieckiego nie podoba, ale co kto lubi. Ja jestem fanką języków romańskich i skandynawskich (ta, ta wiem - skandynawskie języki i niemiecki są ze sobą dość blisko spokrewnione, ale tak czy inaczej niemiecki mi się nie podoba). Niemców lubię, tak jak mówiłam. A "Nie jesteśmy tacy źli" miało się odnosić do NAS w sensie narodu polskiego, czyli do POLAKÓW. Nie wiem, dlaczego ostatnio popularne jest to, że Polacy jeżdżą sami po sobie (zupełnie jak mój kolega -.-). Kurde, oczywiście że nasi ludzie mają wady, ale do cholery, nie jest tak, że 3/4 Polaków to menele, złodzieje, obłudnicy itp. Szczerze, to widzę/znam naprawdę mało takich osób. A mieszkam w Warszawie, w stolicy, gdzie teoretycznie skupisko bandytów powinno być największe.

Jest nawet taki dowcip: jeśli chcesz się odbić od dna, pojedź do Warszawy i tam podskocz :)

Ja niestety widze/znam pełno takich osób. I niestety, ale te 3/4 to akurat nic niemożliwego :/

Tja... Ja lubię Warszawę :D Nie twierdzę, że jest to najpiękniejsze miasto Polski, ale bardzo lubię tu mieszkać :) I poważnie, ja tutaj nie widzę żadnych kryminalistów. Albo po prostu mieszkam w "dobrej" dzielnicy ;)
I naprawdę myślę, że my sobie WMAWIAMY, że jesteśmy tacy źli, że Polska to kraj meneli, gdzie liczy się tylko wódka.

Ach, popatrz tylko na zachowanie Polaków za granicą (sikanie na płytach lotniska, "ucz się polskiego, baranie" w restauracji itd.) i na nasz Narodowy Fundusz "Zdrowia", dla którego liczą się pieniądze, nie życie ludzi, i w końcu na nasz Sejm - czy to jest normalne państwo?

Zresztą, ogólnie, słowiańska część Europy prezentuje sobą porównywalny poziom...

Te zachowania to zachowania wybitnie durnych jednostek. Błagam cię, no chyba nie sądzisz, że tak się zachowuje co drugi, ba!, co czwarty Polak za granicą?
NFZ i Sejm - to są instytucje państwowe i co do tego się zgadzam - to, jak funkcjonuje nasz kraj w tej chwili to jakaś tragedia. Ale ogólnie, to przeciętni, "statystyczni" Polacy nie są źli. To, że nikt z porządnych ludzi nie założył partii i nie dostał się do Sejmu, to nie nasza wina...

Akurat są to cechy 2/3 naszej populacji :P Jak jestem za granicą, to się wstydzę po polsku gadać :/

No i przypadek gościa, który przejechał na rowerze 40 krajów, i ukradli mu rower w Warszawie, też daje do myślenia.

Widzisz, po prostu w Polsce jest niewielu porządnych ludzi :P Doszło do tego,  że najnormalniejszą personą w Sejmie jest anarchistyczny, podstarzały, wiecznie pod wpływem hippis, pan Palikot :P On chociaż mówi co myśli, a nie kłamie.

Śmiem twierdzić, że Polska byłaby lepszym miejscem, gdyby nie pan Donek i pan Jarek, którzy niszczą ją od środka i dzielą...

Coż, ten kraj jest spisany na straty. Trza się z tym pogodzić :P

Ja za to lubie słowacje, mój ulubiony kraj, w polsce by nie sprzedali cukierków z rumem, a tam dobre, podzieliliśmy się z bratem, mili ludzie i wogóle, ale POlska może być Bo lepszy taki kraj niż żaden.

Flutterlie napisał:

Do Niemców nic nie mam, aczkolwiek nie cierpię ich języka :P. Ale Niemcy to fajny kraj, przynajmniej tak mi się wydaje. Marina, wydaje mi się, że Polacy ich nie lubią ze względu na WW2. Jednak tak naprawdę to byłą wina Hitlera i jego podwładnych, a ci zwyczajni Niemcy nie mieli nic do gadania. A poza tym, dzisiejsi Niemcy starają się odciąć od Hitlera i poprawiają bardzo swój wizerunek.

W 50% się zgadzam.
Ich język jest beznadziejny -.- O akcencie nie wspomnę.
Nigdy za nimi nie przepadałem, najpierw były to dla mnie "Helmuty", dzisiaj są to "Szwaby", przez coraz większą wiedzę o właśnie WW II i jeszcze o czasach rozbiorów i za ten mniemany akcent, którego nie raczą zmienić.
W czasach WW2 mieli najpierw co do gadania, bo Hitler wygrał (podobno) uczciwie w wyborach. No okej, propaganda była, ale moja wina że jej ulegli? -.-

Ogólnie nie przepadam za germanami. Zaznaczyłem, że "jestem rasistą", ale to w zasadzie tylko nienawiść. Taka trochę mniejsza. No, naprawdę.

Do innych "ras" nic nie mam. A, jeszcze Ruscy...

Ech, Polaki... Jeszcze w XXIII wieku będziecie mieli żal do Niemców za 2WŚ (która, zrozumcie to wreszcie, spowodował AUSTRIAK!).  :/ To jest straszne.

O języku już wspomniałem - piękny i łatwy. Jak ktoś sie nie uczy, to już jego problem :P

Nie przepadasz za Germanami? Jedyny powód to chyba zazdrość, bo oni coś osiągnęli a Polacy (i ogólnie Słowianie) tylko brudzą Europę. Kraje germańskie to nieprzypadkowo najbogatsze, najbardziej kulturalne i solidne kraje w Europie :P

BTW, rozróżniajcie do cholery pojęcia "rasista" i "nacjonalista". Wy jesteście tymi drugimi :/ Chociaż to, co napisałeś, Mercury, zakrawa już na szowinizm...

Chociaż czasami trafią się i dobrzy niemcy, Niemcy cenie bardzo za targi gamescom i moje mażenie to pójść na nie, ale nie przepadam za niemcami którzy brali udział w drugiej wojny śwaitowej, i mieli przyjemność tych głównie nie znosze.
Ps.Dowiedziałem się że jestem szwbofobem.

Ci głównie nie żyją :P

Dałam nie. Nie jestem rasistką i też uważam, że nie powinno się oceniać ludzi po tym, z jakiego są kraju. W końcu to tacy sami ludzie, tyle że mają inną skóre/narodowość/język/kulture... i za co ja mam ich niby nienawidzić? :/ Nic mi nie zrobili.

A co do Palikota... XV, tyle że ten Szanowny Pan zmienia swoje poglądy jak rękawiczki :/ Raz jest przeciwko legalizacji, raz za, raz mu coś nie pasuję, a raz pasuje...

Cóż, wieczny haj objawia się m.in. wahaniami nastrojów ;)

:lol: Niezłe, niezłe... :lol:

Nie. NIE JESTEM RASISTKĄ. Uważam, że każdy człowiek jest CZŁOWIEKIEM NA RÓWNI Z KAŻDYM. Ludzie nie powinni nienawidzieć jakiegoś kraju za czyny jednego obywatela tego państwa. Raz na jakiś czas trafi się wariat i tyle. Uwielbiam mn. innymi Amerykę i Niemcy. Nie mam nic do Niemców ,bo Hitler, który był austriakiem, wykorzystał ten kraj... Podoba mi się ich język, ale tutaj wolę English. (US, UK) Przejdę do naszej Polonii, mogę śmiało powiedzieć, że jestem patriotką.
Chociaż nie znoszę pijaków i czasem się ich boję. U nas na osiedlu jest taki facet, znajomy mojego taty pod wpływem alkoholu napadł na kogoś i pobił, a tak to morowy gość. Przesiedział 4 lata i prawie popełnił samobójstwo...
Polska kojarzy mi się z wódką. Podobno jak kiedyś u nas byli Rolling Stonesi, Polska nie miała kasy, by im zapłacić więc dali im tony wódki XD To tak na temat naszej ojczyzny...

XV napisał:

Ech, Polaki... Jeszcze w XXIII wieku będziecie mieli żal do Niemców za 2WŚ (która, zrozumcie to wreszcie, spowodował AUSTRIAK!).

Po:
1. Pamiętaj, że Ty też jesteś Polakiem.
2. Tak, tak samo jak w XXIII wieku jeszcze będziemy wychwalać wspaniały Starożytny Egipt sprzed trzech tysięcy lat, podczas gdy o współczesnym nawet nie wspomnimy. To się nazywa H I S T O R I A i się jej już nie zmieni.
Pamiętaj, że podczas WWII zginęły miliony ludzi, ale co z tego. Głupi Polacy, będą to wypominać jeszcze w XXIII wieku...
3. Austriak i Szwab różnią się tylko obywatelstwem... Obaj gadają tym samym, chorym językiem i zarabiają tysiące ojro tygodniowo.

XV napisał:

O języku już wspomniałem - piękny i łatwy. Jak ktoś sie nie uczy, to już jego problem :P

Cóż, to twoja opinia i nie będę dyskutował.

XV napisał:

Nie przepadasz za Germanami? Jedyny powód to chyba zazdrość, bo oni coś osiągnęli a Polacy (i ogólnie Słowianie) tylko brudzą Europę. Kraje germańskie to nieprzypadkowo najbogatsze, najbardziej kulturalne i solidne kraje w Europie :P

Ugryź się w palce 10 razy zanim dotkniesz klawiatury -.- Żadna zazdrość, raczej gniew. Znowu odnoszę się do WWII. Szwaby i Austria wywołały wojnę, podczas gdy "Kochana" Anglia miała nas w czterech literach, mimo iż obiecywała wcześniej pomoc.

Co do twojej świetnej teorii, pragnę Ci przypomnieć, że inny kraj "kulturalnych i solidnych" germanów, Francja, niby taka super-solidna padła po miesiącu. Teraz porównaj to ze śmierdzącą, brudną Polską.

Okej, żeby nie odnosić się cały czas do WWII: Polska, i inne kraje są kiepskie gospodarczo BO BYŁY PODLEGŁE przez właśnie kraje germańskie i pomylonych Rusków. Polska straciła cały XIX wiek wraz z rewolucją przemysłową i większość XXI wieku. Komunę też liczę.
Nie, to się przecież nie liczy, bo to było kiedyś, jak WWII. A głupi Polacy będą to wypominać jeszcze w XXIII wieku.

XV napisał:

BTW, rozróżniajcie do cholery pojęcia "rasista" i "nacjonalista". Wy jesteście tymi drugimi :/ Chociaż to, co napisałeś, Mercury, zakrawa już na szowinizm...

Nie jestem nacjonalistą, a z tym szowinizmem już po prostu przegiąłeś. Nie cierpię współczesnej Polski, choć ma czystszą historię od Ameryki, Szwabii, Angoli, Rosji, Francji.

BDB wypracowanie Mercury ! XD Brawo ! Namęczyłeś się dużo przy tym ? ;)
Ja tam nie przejmuję się takimi sprawami jak rasizm , nacionalizm , szowinizm ...itp. itd. etc.
No a takie rzeczy jak języki , skóra , historia państwa też nie . Człowiek to człowiek , nie ?

Ho, ho, ho, Mercury, dłuuga wypowiedź, ale przeczytałam ją całą i zgadzam się z nią :) :)

Kikisz napisał:

BDB wypracowanie Mercury ! XD Brawo ! Namęczyłeś się dużo przy tym ? ;)

Eee... Zajęło mi to 10 minut xD

Kikisz napisał:

Ja tam nie przejmuję się takimi sprawami jak rasizm , nacionalizm , szowinizm ...itp. itd. etc.
No a takie rzeczy jak języki , skóra , historia państwa też nie . Człowiek to człowiek , nie ?

Też fakt.

No nie no, ale na serio... język mogliby zmienić ;P

Echo napisał:

Ho, ho, ho, Mercury, dłuuga wypowiedź, ale przeczytałam ją całą i zgadzam się z nią :) :)

Dzięki :) Teraz czekamy na reakcję XV...

Mercury napisał:

Teraz czekamy na reakcję XV...

Huhu, nom, znając życie nastąpi niedługo i będzie równie długa i pełna sprzeczności jak zawsze :]

Nie! Ale uważam też że Polska to nie taki piękny kraj.;
I proszę nie komentować!

Ach, z mojej strony kaput. Umiem to, czego nie umiał Hitler - wycofać się w odpowiednim czasie. I ten czas nadszedł. Utknęliśmy w martwym punkcie - ja wiem swoje, wy swoje, każdy myśli, że ma rację, tymczasem  prawda leży między wierszami... Tak chyba brzmiała ta reguła ;) Historii się nie zmieni, ale każdy ma swoje zdanie i poglądy i niech tak zostanie.

Sorry za podwyższenie ciśnienia i kończę interwencję zbrojną ;) Zresztą i tak zjechaliśmy z tematu - jest o rasiźmie, a my się kłócimy o poprawność historyczno-polityczną państw europejskich...

Czemu skróciłeś? Było fajnie i edit "zkaputował" całe wypracowanie.

@dół: Tak. Wycofuję swoje wojsko ;)

A bo dotarło do mnie, że przesadzam :) Pokój?

@edit: fajnie :) Podpisuję pakt o nieagresji :)

Jeej, a zapowiadało się tak ciekawie :( To nie.

Echo napisał:

Jeej, a zapowiadało się tak ciekawie :( To nie.

Wystarczy że napiszesz, że NA PRZYKŁAD "Hetalia jest głupia" i już będziesz miała podobną wojnę (z Panią Moderator) ;)
I będzie ciekawie :P

Mercury napisał:

"Hetalia jest głupia"

Coś.
Ty.
NAPISAŁ?!?!?!
<Russia mode-on>
Kołchoz czeka... *bawi się kranem*
<Russia mode-off>
Było wywoływać Marinę z lasu ;)?
Co do tematu - yay, że spokój, a co do rasizmu - wyraziłam się już.

Mercury napisał:

NA PRZYKŁAD

Ahahaha, Mercury, masz rację, ale wiesz... Z Panią Moderator wolę nie zaczynać, poza tym napisawszy tak skłamałabym, bo zaczęłam ostatnio czytać te mangę i stwierdzam, że wciąąąąga :D

Brawo Echo! ;D

Echo, jeśli szukasz wrażeń, to wejdź na filmweba i napisz, że Kac Wawa to dobry film. Zapewnione zajęcie przez minimum pół roku :D Niestety, ta metoda wymaga kłamstwa, ale za to jest skuteczna!

No taak.. To też dobry pomysł...

Tyle że wieesz... ja wolę jak inni się kłócą, a ja siedzę i czytam, pochłaniając popcorn. Sama w wojnę się wolę nie wtrącać...

To też łatwo osiągnąć. :) Wystarczy poczekać, kiedy pod tym twoim tematem na filmwebie jakiś troll cię "poprze".  I już masz wolne i możesz podziwiać swe dzieło :)

Tak. Taka już moja natura...

Tak. A co? Nie można?

Nie. Niektóre państwa trochę mniej szanuję niż pozostałe, ale nie nazwałbym tego rasizmem.

Ja tam nie jestem żadną rasistką. Co gdyby mnie uważali za gorszą bo jestem biała ? Niefajnie. Mnie nie obchodzi skąd ktoś pochodzi, tylko czy jest fajny.


I tyle :-)

Ja niestety jestem. Zauważam to dosyć często...
Chociaż uczę się nad tym panować, mam kolegę, wietnamczyka i jest bardzo fajny ;)

Ja mogłabym ją porzucić. Gdybym mogła wyjechać do Ameryki - zrobiłabym to z wielką radością.
Sytuacja w Polsce jest straszna... nagłaśnianie Smoleńska z 2010 roku, ten drugi Kaczyński próbujący rządzić, Tusk...
W Ameryce jest znacznie lepiej.

Pusty głos , w sumie to nie wiem xD czasem tak , a czasem nie :)

A ja nie. Czy to ludzi wina ze maja taką rasę a nie inną ?


Nieee !

Nie jestem rasistką. Byłam dziś u ortodontki i w poczekalni siedział Murzyn i jego syn. Co mnie obchodzi to, jakiej są rasy?
Ważne, że mi nie przeszkadzali i tyle.

Tak, w sumie tak.

I czy arab każdego od razu wysadzi ?

Nie. Wtedy Rico byłby arabem.

Może jest...kto to wie... xD

Rico arab xD
Ja nie jestem rasistką, Polska wydaje mi się krajem najbardziej niesprawiedliwym ze wszystkich dzięki naszemu kaczorkowi, kaczce po Smoleńsku... "kochanemu" rządowi. Nikt w mojej rodzinie nie jest rasistą. No może oprócz mamy...

W mojej rodiznie są wszyscy tolerancyjni. Oprócz moherów, które są moimi sąsiadami.

Zależy. Pochodzenie samo w sobie nic nie znaczy, ale może wpłynąć na kulturę czy tradycje, które mogą być lepsze albo gorsze (gdy np. kogoś krzywdzą, jak w islamie).

Nie jestem, ponieważ nie ważne kto ma jaki kolor skóry, ważne jest to, co ma w środku ;)
Mam nadzieję, że większość osób tak uważa ;)

No to możecie zacząć mnie hejtować, czy coś. Jestem rasistką. Taką inną. Np. Litwę lubię, Norwegię też. Nie pragnę żeby Polską była jedyna, w ogóle jej nie lubię, ale nie na tak żeby hejtować.
Ale zapewne nic z tego nie zrozumieliście.

Ja zrozumiałem. Ale dla mnie Polska jest tylko ta jedyna. Ale nie ta dzisiejsza, tylko ta o którą nasi dziadkowie i pradziadkowie oddawali życie. Nie o taką Polskę walczyli. Nie lubię Rosjan, Niemców, Francuzów, Amerykanów, Ukraińców i Anglików, choć oczywiście są pewne wyjątki. Nienawidzę Nazistów, Komunistów, Demokratów i wszelkich innych zwolenników ideologii innych niż dyktatura, ale i tu zdarzają się wyjątki. Jeśli chodzi o rasy ludzkie to na ogół jestem tolerancyjny, ale to oni przeginają. Czarny prezydent Ameryki ? Poważnie ? I on teraz musi za każdym razem wygrać, bo jak nie wygra to wyjdzie że Amerykanie nie wybrali go bo jest czarny. Niezbyt szanuję też Katolików, Protestantów, Prawosławnych i całą resztę innych religii, ale tak jak poprzednio są wyjątki. No, rozpisałem się. Mam swoje powody dla których jestem tak negatywnie nastawiony do większości ludzkości, ale za dużo tego. Jakby ktoś miał pytania, to niech pyta.

Rasistką samą w sobie nie jestem.
Lecz jeśli ktoś prowokuje temat religii, to sam się prosi o kłótnię. ostatnio wydarłam się na BFF za to, że gadała o Biblii. Że jest prawdziwa. Niewiele brakowało, a bym ją trzepnęła...
Bo ona jest z jakiegoś odłamu chrześcijaństwa, ja ateistka.
Dziwne, że jeszcze się nie tłukłyśmy, że nie miałyśmy małej wojny.
A jestem na tyle wredna czyt. prawdomówna, że nazywam pół osób z mojego otoczenia "moherami"...

A z jakiego odłamu ona jest. Bo ja jestem zielonoświątkowcem (protestantem).

I u nas jakoś nie nakłaniamy do wiary (ale gdyby każdy człowiek chociażby stosował się do zasad zawartych w Biblii, to z pewnością byłoby lepiej).

Aha, ja uważam, że ona jest prawdziwa, a rasistką nie jestem. (No chyba, że chodzi o islam [nie muzułmanów jako ludzi], wtedy zero tolerancji).

Nie pamiętam czy już tu pisałem. Ja ogólnie nie toleruję tych, co krzywdzą ("krzywdzisz mnie, bo nie podoba mi się twoja gęba/to co robisz jest złe i już" się nie liczy), a tych co nie krzywdzą zawsze toleruję i nie akceptuję nie tolerowania ich. Poglądy/zachowanie czasem pokrywa się z przynależnością do niedobrowolnej grupy (rasa, kraj itd.) więc trzymam się stereotypów ale jestem gotów je odrzucić wobec jednostek. To chyba proste i sensowne.